Auto będzie gotowe we wtorek. Ale trochę potrwa testowanie. Przed ostatnią "awarią" też jeździłem tydzień i zrobiłem bezproblemowo kilkaset kilometrów.
Auto będzie gotowe we wtorek. Ale trochę potrwa testowanie. Przed ostatnią "awarią" też jeździłem tydzień i zrobiłem bezproblemowo kilkaset kilometrów.
Moim zdaniem elektronika we 1 albo 2 wtryskach padła. Ja bym wymienił dwa na inne - te co miały zle korekty jak nie chciała odpalić.
Wysłane z mojego SM-G7105 przy użyciu Tapatalka
Ale korekty są złe w losowych cylindrach i w losowych sytuacjach.
To idę o zakład, że to nie była dobra diagnoza ... Może się mało znam, ale jak wtryskiwacz jest juz na wykończeniu, to nie ma opcji, żeby nagle zaczął pracować dobrze. Albo jest dupa i masz korekty z sufitu, albo chodzi dobrze.Napisał marek230482
WWW.AUTKA.PL - kompleksowa obsługa samochodów
Też mnie to martwi. Ale albo one były winne albo robię te wtryski "przy okazji". To się okaże. Ale papier mam (będę miał) na to w jakim stanie były i w jakim będa po zrobieniu. A w dobrym stanie i tak nie są.
Jeżeli problem wróci auto trafia do irbisu z w/w papierami i wtedy sprawdzą to co pisałeś z rozrządem bo ja nie mam takiej możliwości.
Marku, a tak zapytam z ciekawości jaki masz przebieg, że się zaczynają problemy z wtryskami?
Teraz jakieś 155tys. Auto kupione w aso i z gwarancją takiego przebiegu. Jakby to nie brzmiało to nie mam podstaw żeby sądzić inaczej.
Dzisiaj odebrałem auto. Dostałem również wydruk z badań/testów. Generalnie z tego co widzę wszystkie wtryskiwacze były w marnym stanie. Patrząc na dawki jakie podaje to np dla 800obr powinno podawać 2cm3/1000 wstrzyknięć (czy jakoś tak to się nazywa) a podawało dla kolejnych cylindrów 0,5-0,8-1,0-0,6. Czyli dramat, nic dziwnego że nie odpalała. Czemu tak losowo? Nie wiem, ponoć dlatego że to tak na pograniczu niezbędnego minimum dlatego raz łapał a raz nie. Na wyższych prędkościach obrotowych wydajność była trochę bliżej nominału ale i tak rozrzut na poziomie 30% jest poza tolerancją.
Zobaczymy. Robiono też kompletną diagnostykę wszystkich podzespołów układu paliwowego i ponoć wszystko jest jak należy, w doskonałym stanie. Tak więc jestem teraz spokojny o silnik i układ paliwowy - tu mucha nie siada. Jeżeli nadal będzie problem to już chyba tylko w elektryce. Auto teraz będę testował bo nadal nie mam zaufania, tak więc rodzinne wycieczki jeszcze odraczam.
I jak tam, problem zniknął po regeneracji wtryskiwaczy?
Na razie brak jakichkolwiek problemówauto codziennie bujane.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem