O 75 już było w tym wątku, autko ciekawe fakt ale ktoś trafnie to ujął "...brakuje tam tylko żyrandolu i będzie jak w Angielskim saloniku"a nie wiem czy chciałbym czuć się jak u Tonego Blaira na herbatce
A Saaby...no super, podobają mi się, ale tylko i wyłącznie uturbione beznynki
"Wiem że masz duszę. Masz Alfę - masz klasę" - Jeremy Clarkson
Alfa Romeo 166 3.0V6 226 KM i uśmiech z twarzy nie schodzi
Lancia Ypsilon 1,2 - Miejski przemieszczacz
kolega ma Roverka w V6 fajnie to jeździ, jest dobrze wykonany, przy tym modelu swe palce maczało BMW.
Alfa Romeo - "bez serca bylibyśmy jedynie maszynami"
Powoli się rozglądam. Potężne i dostojne auto. Tylko te pojemności :/Napisał piotr_c
Było: 166 2.4JTD x5, 166 2.0TS x3, 166 3.0 V6 x2, 166 3.0 V6 Sportronic x2, 166 2.5 V6, 156 2.4JTD x3, 156 2.4JTD SW, 156 2.5 V6 x2, 156 1.9JTD, Kappa Coupe 2.0T
No z 3,5 litra poj. 205 KM, silnik wydaje się być kompletnie niewysilony, więc pewnie długowieczny...
"Wiem że masz duszę. Masz Alfę - masz klasę" - Jeremy Clarkson
Alfa Romeo 166 3.0V6 226 KM i uśmiech z twarzy nie schodzi
Lancia Ypsilon 1,2 - Miejski przemieszczacz
Czyli co? Za małe, czy za duże?
Chodzi i to ze duza pojemnosc a mala moc.... Do tego ogromna masa. W efekcie te 3.5l 205KM to szalu nie robi.... Ponad 9s do setki. Ale z tego co wiem byla wersja 295KM
No trochę sporawe...
---------- Post added at 08:42 ---------- Previous post was at 08:41 ----------
No trochę sporawe...
Było: 166 2.4JTD x5, 166 2.0TS x3, 166 3.0 V6 x2, 166 3.0 V6 Sportronic x2, 166 2.5 V6, 156 2.4JTD x3, 156 2.4JTD SW, 156 2.5 V6 x2, 156 1.9JTD, Kappa Coupe 2.0T
A ja sobie kupie auto może tak samo awaryjne ja alfa ale części i serwis o niebo tańsze - polanez - tylnio napędowa limuzyna made in Poland. To auto ma jedną zasadniczą zaletę że jak coś się popsuje to kupujesz drugi samochód i go zarzynasz. Tak na poważnie przykre jest to żeby 38mln. kraj nie miał swojej rodzimej marki, chociaż były na to szanse ale wiadomo w Polsce nic się nie opłaca, i za kilka lat otwożą w Polsce jakąś fabrykę chińskich aut sieng jong, i to my polacy będziemy je robić za przysłowiową - miskę z ryżem.
To tak przy okazji sprzedaję właśnie poldka po tacie. Naprawdę rześki za grosze. Jak pisałeś poważnie to daj znać
A jeżeli chodzi o polską markę to fakt - szkoda. Ale wszystko umarło jak zapadła decyzja o sprzedaży dla "dełu". Po tym już nie ma co odbudowywać. A szkoda.
Poldek nadaje się tylko do łupania rękawów- tylko to straszny muł ale frajda jest. Dla tych którzy nie znają tematu "rękawów"- jeśli chcecie miec prawdziwą frajdę i zabawę autem, kupujcie tylnonapędówki.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
