bocian
Sytuacja czysto hipotetyczna. Sprzedajesz auto w kwietniu ktore bylo ubezpieczone na caly rok platne z gory w styczniu. Masz znizki na maxa. Osoba ktora kupila od Ciebie auto ma znizki 0%, po 30 dniach od zakupienia idzie do agenta i dokonuje rekalkulacji skladki i doplaca roznice miedzy tym co ty zaplaciles a tym co by musiala osoba zaplacic jakby kupila nowa polise na rok.
Po prostu przez te 8 miesiecy bedzie miala troche taniej. Przy okazji tez agent pewnie da jej znizke za kontynuacje
Wyjscia z sytuacji:
1) sprzedawac auto przed wygasnieciem polisy
2) placic skladke na raty ( polroczne czy kwartalnie), tyle ze wtedy tracisz znizke za oplace skladki za rok z gory. Trzeba policzyc co sie bardziej kalkuluje
3) wreczac przy umowie kupna oswiadczenie o wypowiedzeniu polisy OC. Tyle ze nie bata na kupujacego, bo jak ci oswiadczy ze wypowie a nie wypowie to nic mu nie zrobisz. Auto sprzedane, dokumenty dostarczone a ubezpieczyciel i tak bedzie czekal te 30 dni ustawowe zanim ci odda twoja skladke.