
Napisał
robertSS
Witam. Mam na imię Robert. Jestem nowy na tym forum. Chciałbym kupić Alfę Romeo 159 z silnikiem 2.2 jts. W związku z tym, miałbym parę pytań.
Ile pieniędzy (około) potrzeba na zakup dobrego egzemplarza z tym silnikiem? Ostatnio oglądałem jedną w Stróżach. Podczas jazdy nie wykryłem żadnych niepokojących zachowań, samochód prowadził się równo i pewnie. Nie ściągał podczas przyspieszania, ani hamowania. Odejście też miał raczej prawidłowe. Diagnosta podczas badania nie doszukał się problemów w pracy zawieszenia, hamulców czy układu kierowniczego. Po wpięciu komputera diagnostycznego, wyświetliło dwa błędy sprzed paru lat, dotyczące wałków rozrządu. Wg diagnosty wymieniono czujniki położenia wałków. Po skasowaniu, błędy nie powróciły.
Problemy to:
- korozja na elementach podwozia i wydechu (samochód nie był konserwowany),
- prawdopodobnie powypadkowa przeszłość (samochód malowany w całości ok. 260 um i szpachla na progach, masce i tylnej ćwiartce, nad prawym tylnym kołem ok. 400 um),
- przedni zderzak odchodzi, albo jest źle zamontowany, albo są wyłamane zaczepy,
- dwie wgniotki na dachu powstałe raczej po ponownym lakierowaniu,
- prawy ksenon świeci za nisko,
- tylko jeden kluczyk,
- mimo wypełnionej książki serwisowej, brak faktur czy paragonów na przeprowadzone naprawy,
Zalany olej to Total Quartz 5w40. Sprzedający powiedział, że przy corocznej wymianie i tak, nie ma sensu zalewać czegoś lepszego. Trochę mnie to zaniepokoiło. Cena to 21 tys. zł. Chyba, że zrezygnuję z felg z oponami letnimi, to wtedy 20 tys. Sprzedający nie obniży ceny ponieważ, początkowo [notranslate]Alfa[/notranslate] była wystawiona za 25 tys.
Oto ogłoszenie: olx.pl/oferta/alfa-romeo-159-piekna-CID5-IDnrPr2.html#a3784214d0
Jest nieaktualne, ale samochód jest na sprzedaż teoretycznie do końca tygodnia. Sprzedający powiedział, że jeśli się nie sprzeda zostawi dla siebie, bo wie co ma.
Wydaje mi się, że jest to trochę za wysoka cena, jak za samochód w tym stanie. Dlatego pytam o ilość pieniędzy potrzebnych na zakup? Większość ofert Alf z tym silnikiem znalezionych w internecie to samochody w cenie ok. 20 tys. Na dodatek jest ich niewiele. Opłaca się szukać samochodu w Polsce, czy lepiej sprowadzić z zagranicy? Wtedy jednak dochodzi wyższa akcyza. Co bardziej doświadczeni ode mnie koledzy uważają? Interesować się tym egzemplarzem, czy szukać czegoś innego?
Dzięki z góry za opinie i poświęcony czas.
Pozdrawiam.