beznadzienie nisko silnik (miska)
beznadzienie nisko silnik (miska)
Miałem okazje sie przekonać o tym (miska i pompa do wymiany) ale nie uważam to za wadę może to kwestia naszych dróg bo mi na drodze pojawił sie kamień i od tego ta szkoda 8)Napisał J@rek
Wada Alfy Romeo hmm... Nasuwa mi sie jedno drogie części oryginalne :|
[ Komentarz dodany przez: AR_33: 2008-01-26, 17:15 ]
Łukasz, znowu piszesz posta pod postem!!! Używaj przycisku EDYTUJ, nie chciał bym zacząć wlepiać ostrzeżenia :>>>
Wady mojej 145, 1.4 TS
Po roku użytkowania stwierdzam, ze moc 103 koni jest za mała, myślę że 150 by mnie zadowoliło, przynajmniej na jakiś czas
Zalety to:
Alfa Romeo !!!!
JEST MOJA !!!!
I jeszcze jedna zaleta, w mojej firmie zatrudniającej około 500 ludzi, jest tylko jedna alfa, moja alfa!!! Reszta to same niemieckie wynalazki astry, golfy, pasaty, stare bmw. Czasami jakiś francuz.
Ja wymieniam tylko części eskpolatacyjne, oni mają awarie
Pozdrawiam
[156 sportwagon]
Wady:
- bardzo mały bagażnik- litrażowo mniejszy niz w sedanie
- mało miejsca dla pasażerów z tyłu
- brak możliwości łatwego otwierania klapy bagażnika- trzeba wsuwac palce w szczelinę po bokach zderzaka
- słabe zawieszenie - nie na polskie drogi
- pojemnik na płyn do spryskiwaczy i "szyjka" przez którą trzeba wlewać to normalnie jakiś chińczyk zaprojektował...
- przekłamania na komputerze pokładowym odnośnie spalania
“You cannot be a true petrolhead until you’ve owned an Alfa Romeo – it’s like having really great sex which leaves you with an embarrassing itch.” – Jeremy Clarkson
Napewno chyba najdroższa sprawa,
-zawieszenie, często bywa tak że prawie całe trzeba wymienić (słaby punkt) i to nie tylko amortyzatory! Często także psują się droążki, przegluby i wachacze (polskie drogi). Patrzczie czy kierownica jest dobrze ustawiona przy jeździe po prostej, i czy coś w zawieszeniu nie puka.
-często alternatory siadają, ponieważ są głupio umieszczone i syf z ulicy na nie leci.
-pesek rozrządu trzeba często wymieniać (kumpel kupił alfe i zrobil 3 tys. km i pasek pękł)
-odradzam automatycznych skrzyń gdyż też lubią się psuć i to bardzo często a bez gwarancji to nie zarobicie na chleb
-trzeszczące plastiki, wkońcu fiat
-sprzęgło oraz docisk. Oznakiami tego jest ciężko chodzące sprzęglo, trzeba dużej siły użyć żeby je wcisnąć
-trudno dostępne części
Ogólnie mam alfe 156 z 2003 roku i włożylem w nią połowe jej wartości (zrobiłem 50tys. km) warto było. Ale powiem tak, jak chcesz kupić alfe to musisz sie przygotować jak byś kupował 2 takie samochody. Wrażenia są super ale... Jak się nie zakochasz to nie kupuj.
Za wszelkie nieprawidlowości i błedy przepraszam staralem się opisać podstawowe wady modelu 1,9JTD.
P.S. Niby 1,9JTD jest najbardziej oszczędną (i to jest fakt) i niezawodną jednostką ale czeba jeno przyznać wikse ma jak na takiego ropniaka![]()
Jeszcze zapomniałem o jednej kwestii, a mianowicie czy kupił bym jeszcze raz alfe?
-3xTAK! Ale dlaczego to musicie sami się przekonać![]()
Wady Alfy...hmmmmm....no dobra. Pozwolę sobie na polemikę.
To jest rzecz którą zawsze się wymienia zaraz po kupnie samochodu, a nie jeździ i czeka na zbawienie i to nie tylko w Alfie.-pesek rozrządu trzeba często wymieniać (kumpel kupił alfe i zrobil 3 tys. km i pasek pękł)
Której? ZF 4HP18? czy ZF4HP20? Bo jak skrzynia automatyczna się psuje tzn że olej nie był wymieniany w ogóle(a wymienia się go co 20 000km) i nie wymieniany nie był też filtr oleju w skrzyni. W przypadku 166 problemem może byc elektroniczny pedał gazu który 1000zł kosztuje.odradzam automatycznych skrzyń gdyż też lubią się psuć i to bardzo często a bez gwarancji to nie zarobicie na chleb
U mnie nie trzeszczą. Może dlatego, że 164 była produkowana we współracy z FIATem, ale bez jego księgowych?-trzeszczące plastiki, wkońcu fiat
To jest punkt o którym się akurat nie rozmawia. Wielowahacz na 4 kołach nawala na kostkach brukowych w każdym aucie które takowe zawieszenie ma.-zawieszenie, często bywa tak że prawie całe trzeba wymienić (słaby punkt) i to nie tylko amortyzatory! Często także psują się droążki, przegluby i wachacze (polskie drogi). Patrzczie czy kierownica jest dobrze ustawiona przy jeździe po prostej, i czy coś w zawieszeniu nie puka.
U mnie z przodu są kolumny MacPherson, a z tyłu zawieszenie które zastosowane zostało w 156. Aż tak tragicznie z tym zawieszeniem nie jest(bynajmniej w 164)
I jeśli chcesz uniknąc polemiki z problemami w innych Alfach to pisz w temacie prefiks, że chodzi ci o 156. :mrgreen:
http://fiergloo.blogspot.com lub http://fiergloo.pl/ - moje spojrzenie na motoryzację
2007-2008: Alfa Romeo 164 3.0 V6 12v
2008-2018: Alfa Romeo 164 3.0 V6 12v Automat
2014-....: Alfa Romeo 166 2.5 V6 24v FL
2018-2021: Lancia Kappa 2.4 JTD 10v
2021-....: Alfa Romeo 159 1750TBi
A ja myślałem, że po to jest dolna osłona silnika, aby syf nigdzie nie leciał. U mnie nic nie leciNapisał pokrop8
U mnie nie trzeszczy w 156, nawet teraz na wielostopniowym mrozieNapisał pokrop8
Sprzęgło zużywa się identycznie jak w innych autachNapisał pokrop8
Yyyy? Nie sądzę. ASO pod nosem, zamienników od groma :roll:Napisał pokrop8
Tak, tak wasze alfy są idealne bla bla bla...
No alfy niestety mają dużo wad, też na początku mi to nie przeszkadzało ale teraz to już mnie wkurza mam ten samochód 4 lata zepsuło mi się wszystko co typowe! Kumel kupi z salonu alfe 147 to 2 lata była ładna ale na 3 rok sprzedawał bo stała caly czas na serwiesie. Ten samochód daje przyjemność z jazdy i to tyle.
Napisalem pod spodem że to mi sie stało a że wasze wozy stoją na podwurku to nie musicie zaraz zaprzeczać. Mieliście opisać wady a nie że to u was sie nie działo. Bo na przykład w te mrozy wam rura od kibla pękła a mi nie i nic nie mówie!