no jak na letnich w taki śnieg wjechałeś to się nie dziw![]()
no jak na letnich w taki śnieg wjechałeś to się nie dziw![]()
Tak żeby nie było wątpliwości, to przyczepność na mokrym opon bieżnikowanych jest kiepska i NIE NADAJĄ się do dynamicznej jazdy. Z bardzo dużym naciskiem na NIE.
Jest: Maserati Levante S
Były: Outlander II 2.0MIVEC CVT 2WD Lift, Mitsubishi Lancer Sportback CYxA 1.8; Ford Mondeo MK3 2.0 DuraTec Ghia; Alfa Romeo 156 2.0 T.S. Selespeed; Alfa Romeo 166 3.0 V6 SporTronic; Honda Civic 1.4i EJ9; Fiat 126p 650.
Zasadniczo poza nowym głębokim bieżnikiem dającym bdb właściwości na śniegu i błocie pośniegowym to bieżnikowana wszystkie parametry ma "średnie". Tu rzecz się rozchodzi o to że nie oczekując zbyt wiele od opony możesz mieć ją za mniej więcej połowę ceny chińskiej (nie wspominając o markowych). A to jest często najistotniejszy czynnik. Nie każdy eksploatuje opony przy dużych obciążeniach.
Kupiłem profil snow pro 790 i to najlepsze opony zimowe na jakich jeździłem w życiu.
Ja mam bieżnikowane i jestem bardzo mile zaskoczony. Nawet na mokrym dają rade. Miałem obawy kupując, ale nie żałuje.
Jest Fiat Tipo SW Lounge 1.4 t-jet
Była 166 FL 2.4 JTD R5 10v Black Metallescente
Była 145 1.4 TS Edizione Sportiva
A ja po wielu godzinach przemyśleń, analiz, kalkulacji kupiłem 4 nowe opony koreańskiej firmy nexen w rozmiarze 225/50/17. Model winguard sport, przejeździłem na nich tegoroczną zimę i złego słowa o nich nie powiem. Jedynym ich minusem jest głośność, wyraźnie wyższa od letnich. Co do przyczepności to nie miałem problemu ani na suchym ani na mokrym, w śniegu też nie mam zastrzeżeń. Komplet kosztował raptem 1200zł a pewnie pojeżdżę na nich kilka następnych lat. Piszę o nich, ponieważ w internecie jest na ich temat bardzo mało opinii (głownie pozytywnych) a to moim zdaniem udane opony za połowę ceny budżetowych opon europejskich marek o podobnych indeksach według nowych naklejek unijnych, którym bardziej ufam (robione według określonej normy, zawsze w takich samych warunkach) niż opłacanym przez topowych producentów testach w prasie. Jtdm ma naprawdę sporo momentu obrotowego i te opony dają na suchym i mokrym więcej przyczepności niż moje letnie michelin primacy HP, coprawda trochę już wytyrane ale niby o kilka półek lepsze a na pewno droższe.
- - - Updated - - -
Kupiłem też te opony w rozmiarze 205/55/16 do fiata bravo II teściowej za 900zł komplet i również złego słowa o nich nie powiedziała.
Ostatnio edytowane przez viader ; 25-02-2014 o 12:53
Dokładnie takie same viader kupiłem na tą zimę. A to dlatego bo w tym rozmiarze nie ma bieżników. A taki rozmiar muszę mieć do 159. I są nieporównywalnie lepsze od bieżników a nawet chińskich no name. Bądź co bądź nexen to trochę lepsza firma. Nawet się "załapuje" na niemieckie testy. Może na lato tej marki do 166 kupię.
Załapuje się na końcu tabeliAle prawda taka, że zawsze znajdą jakiś pretekst, aby ich do końca nie przetestować (bo to nie w smak niemieckim producentom opon). Jakoś w USA i Australii te opony mają już sporą tradycję w motorsporcie oraz sprzedają się w milionach sztuk. Na takich rynkach nie można sobie pozwolić na wpadkę jakościową. Jak wykończe obecne micheliny, które były na aucie w momencie zakupu to bez wahania kupię nexeny letnie. Lepsze to niż używki kilkuletnie za te same pieniądze, które próbują wciskać wulkanizatorzy klientom. Taka jest prawda, że te opony trzymają na tyle dobrze, że sposób jazdy, który je wyprowadza z równowagi uważam za na tyle idiotyczny, że go nie stosuję. Poprostu dostosowuję prędkość do warunków na drodze, po za tym doskonale znam zachowanie własnego auta oraz opon, które akurat na nim się znajdują. Nie jeżdżę jak emeryt a w poślizg nieco mniej kontrolowany wpadłem tylko raz w życiu i było to na torze wyścigowym, gdzie sprawdzałem możliwości samochodu oraz swoje umiejętności.