Alfa Giulia- 2015

[marek230482]

Ale może jako następca 166

[Haveblue]

Gdzie ona większa od Ghibli? Naprawdę?

Prawdę mówiąc nie przyglądałem się proporcjom (rozmiarom), skupiłem się na kształcie. Dla mnie jest to bardzo dobra propozycja tak czy owak.

[Marek156/159sw]

Moda na muły trwa. Informacja o suv-ie Alfy Romeo - www. quattroruote.it

[Luke77]

Fajny artykuł dla wszystkich jęczących, widać że to wszystko zaczyna się jakoś zazębiać, ma ręce i nogi.

http://www.autoedizione.com/melfi-be...alian-economy/

Może jednak Sergio nie jest takim debilem?

[AirAjti]

Wydaje mi się, że większość malkontentów z forum nie ma własnej firmy, tylko od zawsze są pracobiorcami i myślą, że "wszystko się da, dlaczego oni nie robią, dlaczego nam nie dają tego co chcemy" itd...

Niestety ale automotive w tych czasach to nie koncert życzeń. Gdyby Alfa Romeo miała być marką tylko dla entuzjastów to albo byśmy już dawno jeździli wszyscy Passatami bo by nie było marki na rynku, albo byśmy jeździli Passatami bo Alfa była by na równi z Ferrari, Lambo itd.
Unifikacja, unifikacja i jeszcze raz unifikacja. Teraz tak wygląda biznes, a kto się nie dostosuje ten znika z rynku.
Sergio niestety ma rację z silnikami- lud ma w d*pie jaki motor siedzi w środku... jako ogół. My się nie uważamy za ogół dlatego będzie nam żal ściskać 4 litery jak pewnego czarnego dnia do Alfy wsadzą TDI albo TFSI.... na szczęście jednak (PRZYPOMINAM!) póki co Alfa będzie używać włoskich silników... więc nie ma co marudzić (no chyba, że mnie jakiś nius ominął).

Ja tam trzymam kciuki za Sergio bo sam siedzę trochę w tym biznesie i widzę jak jest. Uwierzcie mi- gość się zna na rzeczy. Kretyni nie dostają takich posad... w prywatnych koncernach.

[LukaSS]

W 2016 planują też wysyłkę nowych Alf do Ameryki Północnej. Tylko niech w końcu wypłyną na wierzch te nowe modele - lub choćby jeden....

[Haveblue]

Wydaje mi się, że większość malkontentów z forum nie ma własnej firmy, tylko od zawsze są pracobiorcami i myślą, że "wszystko się da, dlaczego oni nie robią, dlaczego nam nie dają tego co chcemy" itd...

Niestety ale automotive w tych czasach to nie koncert życzeń. Gdyby Alfa Romeo miała być marką tylko dla entuzjastów to albo byśmy już dawno jeździli wszyscy Passatami bo by nie było marki na rynku, albo byśmy jeździli Passatami bo Alfa była by na równi z Ferrari, Lambo itd.
Unifikacja, unifikacja i jeszcze raz unifikacja. Teraz tak wygląda biznes, a kto się nie dostosuje ten znika z rynku.
Sergio niestety ma rację z silnikami- lud ma w d*pie jaki motor siedzi w środku... jako ogół. My się nie uważamy za ogół dlatego będzie nam żal ściskać 4 litery jak pewnego czarnego dnia do Alfy wsadzą TDI albo TFSI.... na szczęście jednak (PRZYPOMINAM!) póki co Alfa będzie używać włoskich silników... więc nie ma co marudzić (no chyba, że mnie jakiś nius ominął).

Ja tam trzymam kciuki za Sergio bo sam siedzę trochę w tym biznesie i widzę jak jest. Uwierzcie mi- gość się zna na rzeczy. Kretyni nie dostają takich posad... w prywatnych koncernach.

Nie masz do końca racji. Są lepsi prezesi i gorsi. To prawda, że mnie nic nie obchodzi, czy pod maską Giulii będzie nowe busso czy pentastar, ważne żeby sie nie psuło i żeby miało taką moc i ekonomikę jaką oczekuję.

Druga prawda o Segio jest taka, że nie jest on mistrzem w fachu. Z całą pewnością nie idzie mu to jak powinno. Ciągłe obietnice bez pokrycia robią się nudne. Ja wiem, że kryzys, wiem że zmienne rynku, ale tylu niedotrzymanych obietnic i niespełnionych koncepcji nie miał żaden inny prezes (nadal funkcjonującej na rynku) firmy motoryzacyjnej … i nawet nie mówię o nowym modelu Giulii tylko o wypuszczeniu nowego silnika 2,2d. Miało być w marcu tego roku, ludzie w salonach i centrach informacyjnych obiecywali i wyszło, że silnik będzie na jesieni. Wstyd.

Niestety, nie mam o nim dobrego zdania. Zna się na rynku, nie jest totalnym ignorantem, ale latającym prezesem też nie jest.

[sh33p]

nie wiem czy to się wcześniej nie pojawiało... https://www.facebook.com/alfaromeo952?hc_location=ufi

ale oni sugerują coś podobnego...

[radosuaf]

Kretyni nie dostają takich posad... w prywatnych koncernach.

Akurat jeśli spojrzysz na historię Alfy i to z jakiego pułapu w latach 30-tych wylądowała na takim, na jakim jest teraz, to możesz sobie odpowiedzieć, jakie szczęście marka miała do swoich szefów.

[AirAjti]

Jeszcze raz powtarzam- kretyni nie dostają takich posad w prywatnych firmach.
Musicie rozróżnić kwestie błędnych decyzji zarządu (tak, nie prezesa tylko całego zarządu) od tego, czy ktoś jest "jest głupi i się nie zna". Rynek jest ciężki, to nie jest kwestia szybkich i oczywistych decyzji. Tak- AR przez dłuższy czas nie miała dobrego zarządu... czy ma teraz? Czas pokaże.

No i właśnie- Sergio i jego poprzednicy nie są/byli dyktatorami w AR. Zarząd składa się z kilku, kilkunastu osób + doradcy.

Obietnice niespełnione? No coż... tutaj przyznaję rację. Też mnie to wkurza, że tyle zostało powiedziane, a nic z tego póki co nie ma. Trzeba jednak zgodnie stwierdzić, że tyle szumu jeszcze wokół nowego modelu nie było. Oczywiście spodziewam się, że pod koniec czerwca zobaczymy rzeźbę, a nie samochód. Jeżdzącą furę zobaczymy zapewne w przyszłym roku (uwzględniając to jak wszystko i bardzo się opóźnia).

Skala inwestycji koncernu jest tak duża, że na pewno zobaczymy wkrótce nowy samochód... a chwilę potem kolejny i kolejny. To nie są obietnice, to są już konkretne działania.