
Napisał
Pablo.
Zasada działania wahacza jest prosta jak budowa cepa.
Tuleje metalowe w wahaczu górnym skręcane są na sztywno śrubą do wspornika amortyzatora.
Współpracujące elementy to wewnętrzna tulejka i tulejka metalowo gumowa. Jeśli smar nie dostanie się w miejsce tarcia to moim zdaniem nic to nie pomoże. To działa na zasadzie panewki ślizgowej i tyle. Cała filozofia działania. Tulejka metalowo gumowa nie pracuje niestety w wahaczu.
Firmy, które opanowały wytrzymałe tuleje mają problem ze sworzniami.
Znam niestety tylko 2 marki, którym udało się zrobić wahacz górny na więcej niż 50 kkm - TRW i Lemforder, który jest niestety jeszcze droższy niż TRW.
Jeśli ktoś wie coś więcej to czekam na info.
Tylko proszę nie piszcie już przebiegów żędu kilometrów, bo to jak chwalenie się chłopców z przedszkola, który to widział więcej na liczniku km/h.
Pozdrawiam.