Rozebrałem u siebie dziś podszybie, bo też mam błąd + stuki z prawej na podszybiu. Problem ten sam, o którym pisał Deka07 - pękł na końcu ten plastik od klapy. Na razie go skleiłem i niby OK, ale podobno niewiele kosztuje w ASO, więc planuję zakup
Efekt był taki, że silniczek kręcił się w kółko, a klapa żyła (lub raczej nie żyła) własnym życiem.
Dodatkowo ta folia plastikowa chroniąca wszystko od góry była pęknięta, co tłumaczy wstępne parowanie szyb zaraz po włączeniu nawiewu przy dużych opadach deszczu. Naprawione taśmą, mam nadzieję, że skutecznie
