Zgadza się, i to można w jednej kwocie zamknąć zarówno wygodny bezproblemowy japoński dupowóz tak zwany z blutufami czy co tam na autostradę i codzienność potrzebne, ale bez pierdół za cenę których można spokojnie kupić i coś właśnie do prowadzenia dla kierowcy.
I można tylko z uśmiechem spoglądać na niby-sportowe ciężkie wozidła autostradowe, z mocą, ale bez czucia auta, izolujące od drogi, reagujące na sterowanie gazem jak lokomotywa.