Większość producentów już dziś zakłada, że ręczny jako taki nie jest potrzebny i jest tylko guziczek, a w wyższych klasach chyba automatyczny (chociaż tego nie jestem pewny). Tym samym z funkcji hamulca POMOCNICZEGO zostaje zredukowany do POSTOJOWEGO...
Ciekawe, czy tego z guziczkiem można użyć podczas jazdy (jak nam padną hamulce główne - ostatnio holowałem kumpla w VW, to musiał się ratować, bo mu hamulec strasznie ciężko chodził bez wspomy). Ciekawe też jak jest na przeglądzie w SKP, jak trzeba podczas "jazdy" na rolkach" zaciągnąć" ręczny - czy ktoś, kto ma styk z takim rozwiązaniem może pojaśnić?