Czytaj ze zrozumieniem , opisałem usterki jakie zdarzyły mi się w alternatorach , jest to urządzenie i zregenerowanie to nie jest ze ktoś jest dusigroszem tylko po prostu z głową podchodzi do tematu bo na cholere wymieniać wszystko jak mozna tylko zużyty element . Tobie jak padnie wysprzęglik to nie wymieniasz całego układu sterowania sprzegłą , ba , a moze jak Ci puści uszczelka na misce olejowej wymianiasz silnik na nowy - bo coś się dzieje , i w kazdej chwili moze się zepsuc i potem koszty lawety będą spore i wymiana we Włoszech moze zrujnować kosztami ...
Proszę Cię nie popadajmy w ekstremum , jak zrobisz dobrze , to tez podziała sporo . Są ludzie którzy wymieniają silnik zamiast samego zimera czy czegos tam innego . Jesli lubicie wyrzucać pieniądze to ja nie bronie , dla mnie to nie ma sensu siedze w tym i zregenerowany a nowy różni się tylko tym że hmmm jest trochę ubrudzony
A mała tylko wzmianka co do nowego , w wielu Fiatach był mankament w obudowach alternatora , kupowałeś nowego oryginała i po roku pękały obudowy ( najlepsze jest to że Fiat z tym nie wiele zrobił bo ostatnio miałem dwa przypadku w grande punto ) pod rząd , więc Szefunciu jak coś przetrwało juz kilka lat to nie pęknie bo wady pewnych konstrukcji dość szybko wychodzą , więc kupisz taki nowy , pojedziesz do włoch a potem pchasz maszynerię
Temat uwazam za zamknięty , i polemizowanie z Tobą , nie ma zupełnie żadnego sensu
Nie obrazaj się

ale Miłego dnia