Z drugiej strony kupić zadbane auto... widział ktoś takie?

Ja wiem, że sprzedajesz porządne, ale nie było takie od początku, prawda?

. Ja kupiłem truchło za 12k! (no ale z premedytacją) i już lecimy z przeróbkami na ponad 20k a jeszcze malowanie ze zmianą koloru czeka, intercooler, program... Do 30 dojdzie i będzie porządne auto

.
Tak samo ktoś tu kupił alfę za 8k? Wyremontował i sprzedaje za nie pamiętam, 30k? 25? Wszystko ma sens jak się robi to z głową ^^.
Podjedź do auto-tomy i popytaj o diagnostykę, ale dokładnie... Wpierw czy się znają na tych silnikach bo to najważniejsze, potem czy mają czas by to zrobić porządnie bo oni zawsze zalatani (choć zawsze wszystko robią z głową). Potem wiózłbym auto do Wrocka.