Dzisiaj kilka km po mieście i mały ślad maselka pod korkiem. Wyjechałem za miasto w celu rozwinięcia prędkości i wycxyscilo tak ze jednak wygląda na to że jest ok. Płyn będę kontrolował mam nadzieję że tylko mi się wydaje że ubywa
Dzisiaj kilka km po mieście i mały ślad maselka pod korkiem. Wyjechałem za miasto w celu rozwinięcia prędkości i wycxyscilo tak ze jednak wygląda na to że jest ok. Płyn będę kontrolował mam nadzieję że tylko mi się wydaje że ubywa
U mnie w obu alfach jest tak ze jak auto zgasze przy 90stopniach, to jak rano patrzę na stan to jest minimum..A jak się silnik rozgrzeje i termostat się otworzy to jest maximum. Płyn jest w obiegu.
Powiem Ci ze ja mialem tak ze ubywalo mi plynu skrupulatnie nie duze ilosci ale dolewac cza bylo, karton pod auto zero sladow, maslo pod korkiem sie robilo caly czas, ale robilem tez w sumie krotkie trasy, pewnego dnia pojechalem do kumpla z czyms na kanal patrze na zbiorniczek i jakis dziwny osad sie zrobil, mysle oho uszczelka raczej na bank, no to odrazu do mechaniora umowiony robta uszczele ale natchnelo mnie zeby najpierw sprawdzili to, dalem im przy okazji uszczelke pod klawe bo mialem trachnieta, nastepnego dnia dzwonia i mowia ze im nic nie wychodzi ze to uszczelka, to sprawdzili mi skad to ucieka okazalo sie ze gdzie na chlodnicy juz przecieka cos tam niby cisnieniowo zrobili czy cos tam bla bla to wymienili przy okazji tylko uszczelke pod klawiatura i co? autko zabralem bez naprawy ani wymiany chlodnicy, i jak reka odjal ;o czysciutki plyn zero ubywania czysciutki koreki teraz pytanie co ma do tego ta uszczelka ze po jej wymianie wszystko przeszlo :O moze gdzies wilgoc mi sie zbierala na peknieciu i dlatego maslo ale dlaczego juz nie ubywa nie mam pojecia do dzis
![]()
Kurde kolejny dowód na to że to może być wszystko.... Puki co autko stoi w kolejce do gazowania u zobaczymy po przejechaniu większej liczby kilometrów jak sytuacja wygląda