Witam serdecznie.
Od wrześnie zeszłego roku jestem posiadaczem wymarzonej 147 JTDM 150ps z 2005roku. Niestety mam nieodparte wrażenie że moja Bella pali coraz więcej. Średnie spalanie po wyzerowaniu dochodzi według komputera do 9,6l (właściwe o 0,5-1l wyższe), natomiast co martwi mnie najbardziej to wskazania komputera „aktualnego/chwilowego spalania” przy przyśpieszaniu. Ze startu zatrzymanego 1-2-3 potrafi dojść nawet do 37l. Może jestem przewrażliwiony ale czasami mam okazję jeździć identyczną 147 mojej mamy i u niej komp. wskazuje aktualne/chwilowe max.20-22l przy identycznym przyśpieszaniu, a średnie na poziomie 7,7l i przy odpuszczeniu nogi z gazu szybciej dochodzi do wskazania 2,0l.
Dodatkowe informacji:
użytkuje auto głownie w mieście, „noga nie za lekka”, opony 16” 205/55/16.
Problemy wyeliminowane:
Auto swojego czasu przeładowywało co okazjonalnie skutkowało wywaleniem błędu „Motor control …” także w pierwszej kolejności został wymieniony czujnik overbostu. Ponieważ nie wyeliminowało to usterki do regeneracji poszła turbina (czyszczenie + wyważanie). „MCSF” przestał dawać o sobie znać.
EGR, oczyszczony i zaślepiony.
Z problemów których jeszcze nie wyeliminowałem:
Auto bardzo wolno się nagrzewa – wskaźnik pokazuje 90stopni ale examiner już tylko 75. W czasie jazdy dojdzie do 83 ale przy zwolnieniu spada o parę stopni. Jutro wymieniam termostat ale nie jestem przekonany czy ma to wpływ na spalanie aż w tak dużym stopniu.
Zaraz po zakupie, przy wymianie wszystkich filtrów okazało się że w komorze filtra oleju zbiera się olej (dosyć sporo – filtr był w 1/3 zamoczony w oleju). Przy kolejnej wymianie (po około 8000km) która nastąpiła przy okazji regeneracji turbiny podobno tego oleju nie było już tak dużo. Po regeneracji zrobiłem około 2500kmi i jutro przy wymianie termostatu sprawdzony zostanie aktualny stan filtra.
Czy rzeczywiście moja Alfa pije za dużo (zwłaszcza wskazania aktualne), i na czym powinienem skupić jeszcze swoją uwagę? Z góry dziękuje za odpowiedzi.