byłem w czerwcu i na 2800m npm dopadło nas gradobicie i temperatura 2C - 1cm lodu na drodze i nie wiadomo było czy damy radę przejechać na letnich oponach drogą przez przełęcz Col de la Bonette.
A potem w Monaco rozmawiałem z jedną uroczą właścicielką Bentleya, która mi powiedziała, że jadąc w Alpy na pograniczu Francusko - Włoskim ZAWSZE trzeba mieć łańcuchy w bagażniku, bo nigdy nie wiadomo jaka będzie pogoda.Np przełączy Col de Turini parędziesiąt km od Menton było 8 stopni i lało, a w Menton na wybrzeżu było tego samego dnia 28 stopni.
Jak będziesz w Aosta to polecam wybrać się na przełęcz Colle del Nivolet (2641m npm) - odległość ok. 150km, ale naprawdę warto - ale sprawdź wcześniej czy droga jest otwarta. I polecam zajechać do małego miasteczka Verrand praktycznie u podnóża Mont Blanc - można sie przejechać przez miasteczko pomiędzy budynkami ulicami szerokimi na 2,5m, wszystko z kamienia, wrażenie niesamowite, ja trafiłem tam totalnie przypadkiem. Ja nocowałem w Aosta, ale to był tylko jeden nocleg na trasie.
Tak wyglądało Colle del Nivolet w czerwcu więc nie wiem czy teraz będzie się dało tam wjechać
I jedna z uliczek we wspomnianym miasteczku
![]()