猫"Aby zrozumieć „paradoks" konia ciągnącego wóz,najlepiej wyobrazić sobie co się będzie działo, jeśli koniowi założymy wrotki."
"Nie masz talentu? Zawsze możesz pokazać cycki."
Czyli jak już - to tylko McGard. Tylko wydawać 130 złociszy na coś co usuwamy 6 stuknięciami dedykowanego młoteczka?
https://www.youtube.com/watch?v=N31qM6hOTEw
Lub nawet zwykłą nasadką...
https://www.youtube.com/watch?v=IpR_VhkiAQA
Dlatego pisałem żebyś patrzył na śruby z obrotowym pierścieniem, na taką nawet jak nabijesz nasadkę, to nie odkręcisz. Poza tym nie popadajmy w paranoję, jak złodziej będzie zdecydowany na te konkretne felgi, to nawet zamknięcie w Fort Knox im nie pomoże, zresztą w zenderach ich wygląd jest najlepszym zabezpieczeniem przed złodziejem.![]()
猫"Aby zrozumieć „paradoks" konia ciągnącego wóz,najlepiej wyobrazić sobie co się będzie działo, jeśli koniowi założymy wrotki."
"Nie masz talentu? Zawsze możesz pokazać cycki."
Ja mam śruby na swej Alfie za 60 czy 80 zł - już około 1,5 roku.
Ważne, żeby się nie zapiekały i nie następowała dyfuzja z gwintem - zatem rada: odkręcać kilka razy w roku.
Koniecznie ręcznie - dokręcać z wyczuciem i z głową.
90% parkingowych złodziei felg to tępe matoły, porzucające kradzież po kilku minutach siłowania się (a przy autach ponad 10-letnich - pewnie jakieś 97%).
A śruby zabezp. to spokojniejsza głowa przy różnych wyjazdach - krajowych i zagranicznych.
Dobre bo włoskie , szukaj SICUBLOC, znajdziesz w google.
Ja miałem śruby za 5 dych z allegro przez 5 lat i nic się z nimi nie działo. Więc kup takowe i tyle. Tylko jak tu wcześniej ktoś pisał dokrecac z wyczuciem a nie na pale ile wlezie jak to niektórzy madrzy robią że dociagaja sruby skaczac po kluczu...