Ja dodałem czasowy przekaźnik -> oryginalny chyba był zwalony, bo spryski świateł cały czas pompowały razem z szybą przednią.
Po założeniu nowego przekaźnika czasowego, przy krótkim pociągnięciu, spryskuje się tylko szyba przednia. Jak przytrzymam spryskiwacz dłużej (ustawiłem sobie ~2 sekundy?), to dostaję dawkę na światła. Przy takim rozwiązaniu płynu nie ubywa szczególnie dużo, a często myję szybę i światła.
To zalezy chyba od rocznika - w mojej z 2005 walily caly czas I plyn wykanczalo czasem w jedna trase. W nowszej z 2010 tylko ze 2 razy krotko prysnie I tyle - zbiornik starcza na kilka tygodni a nawet miesiecy w zaleznosci od pogody.
- - - Updated - - -
Poszukaj. Jest watek u nas na forum gdzie bylo to dokladniej rozpisywane kilka miesiecy temu, rozne warianty, byly linki do jakis przekaznikow, wklejalem schematy, dawalem opisy jak by to mozna bylo zrobic itp. Przekazniki przynajmniej te z linkow byly troche inne wymiarowo, trzeba bylo robic na kabelkach, ale bez problemu sie to ogarnialo.
Ja mam Brerę (końcówka 2007). U mnie spryskiwacze xenonów waliły cały czas płynem. Nie wiem teraz, czy to wina przekaźnika, czy nie, ale po założeniu czasówki z alledrogo (typ: 1TP30), który ma opóźnienie startu (tylko startu), komputer wyłącza prąd na przekaźnik po ~2sekundach.
Po założeniu spodziewałem się, że jak ustawię np. 1 sekundę, to po sekundzie spryskiwacz xenonów zacznie pompować ciągle. Tak też pokazuje opis działania przekaźnika.
Ale jednak po założeniu, zdziwiłem się trochę. Bo po pociągnięciu za wajchę od wycieraczek, zaczynają pryskać dysze na szybę, a po sekundzie mam w sumie impuls sprysku na xenony - krócej jak sekundę; po czym spryskiwacz szyby przedniej dalej pompuje, a xenony już nie. Wychodzi na to, że jednak komputer przestaje podawać prąd na przekaźnik, bo ten powinien był załączony do momentu, aż ręcznie nie wyłączę spryskiwacza (przypominam - przekaźnik jest zwłoczny - tylko z opóźnieniem startu).
Dla mnie jest to super rozwiązanie.
Przy krótkim pociągnięciu wajchy - mam tylko sprysk szyby.
Po przytrzymaniu dłużej - myją się również światła, ale tylko jednorazową małą dawką płynu (jedno psiknięcie).
Wróciłem nawet do starego przekaźnika, żeby sprawdzić -> i znów ciągły sprysk na xenonywięc chyba walnięty przekaźnik.
Ostatnio edytowane przez mateuszszar ; 02-08-2016 o 12:51
1TP30 to typ przekaźnika jaki był tam fabrycznie?
Czy można założyć 1TP5? Też zadziała? (Skoro ustawiamy opóźnienie 1-2 sek.)
Różnica między tymi przekaźnikami jest jedynie w zakresie regulacji zwłoki.
mysle ze nie walniety, ale moze w starszych autach to dzialalo tak ze pierwsze kilka sekund byl ciagly prysk a potem przerywany krotkie psikniecia(ale moze to nie byc az takie widoczne), dlatego zwloczny juz ich nie lapie? jak komus sie chce niech sprawdzi.,ale szczegoly nie sa az takie wazne jeslu taki przekaznik jak wybrales w takim ustawieniu robi robote. czy ten przekaznik pasuje w gniazdo czy trzeba go laczyc na kabelkach?
[MENTION=20089]epsonix[/MENTION] - tylko jak włożę poprzedni (oryginalny - czerwony) przekaźnik, to sprysk lamp pompuje ciągle. Cały czas, a nie tylko na początku (tak zresztą napisałem w poście wyżej). Sprawdzałem, żeby się upewnić.
Niestety przekaźnik nie pasuje. Trzeba na kabelkach go zamocować. Ale jest na nim opis. Na oryginalnym też, więc łatwo się połapać. Trzeba tylko dokupić odpowiednie złączki.