Lewe powietrze nie ma wpływu na osiągi na wysokich obrotach. 240 powinna pojechać, ale musisz sprawdzić czy masz chociażby katalogowe opony które przekazują dane o prędkości.
Lewe powietrze nie ma wpływu na osiągi na wysokich obrotach. 240 powinna pojechać, ale musisz sprawdzić czy masz chociażby katalogowe opony które przekazują dane o prędkości.
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
Dziekuje sprawdzę a co ma wpływ na osiągi ?
Klepnięte na telefonie TapaTalk
Jedź na dobrą hamownie i wszystko będziesz wiedział, wtedy rwij włosy z głowy i szukaj przyczyny. Masz ciężki samochód, napęd na 4 łapki swoje zjada i GTA to nie będzie. Może się okazać że wszystko jest ok tylko nie pasuje do Twoich oczekiwań.
A "kolegów" szyderców olej, i to z góry, im wystarcza że kulają się do roboty 50 na godzinę i mają co powoskować w sobotę.
Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...
Myślę, że można spokojnie dwie rzeczy sprawdzić. Pierwszą to błędy w ECU , skoro trochę szarpie możesz mieć błąd związany z elektrozaworem i jego nieprawidłowe działanie może objawiać się brakiem oczekiwanych osiągów w pewnym zakresie obrotów. Drugą to hamownia. Wtedy będzie ciut "jaśniej "
Mój jts miał błąd elektrozaworu, objawiało się to tym, że czasami podczas mocnego rozpędzania przy około 5 tys obr/min miał lekką przerwę jakby mi ktoś trochę ręcznego zaciągnąłwymoczyłem go w benzynie ekstrakcyjnej, narazie błędu nie ma i przyspiesza płynnie. Pewnie i tak będę musiał je wymienić za niedługo.
Co ma wpływ na osiągi? Zdrowy silnik, w którym zapłon prawidłowo dobranej mieszanki występuje w odpowiednim miejscu....ma odpowiednie osiągi. Pierwsze co bym zrobił to sprawdził jaki kolor mają świece zapłonowe. Jeśli odpowiedni to hamownia.
Gdy Alfa stoi w serwisie gdzie jest Romeo? Szuka części...
Śmieszy mnie fakt, ze ludzie traktują forum jak wróżbitę Macieja. "Jedzie tylko 220 co to może być?" Przyczyn może być milion jak komputer nic nie zwraca i wszystko wydaje się ok to poradę dostałeś > jedz na hamownie. Jak wyskoczy wynik seryjny to zmień auto bo widać jest za słabe dla Ciebie. Po kupnie Brery też mi się wydawało, ze szału nie ma jak na 200KM i powinno się zbierać lepiej jednak hamownia zweryfikowała, że auto trzyma serie a po prostu 200KM na 1,5 tonowego kloca to za mało.
Pytam o radę o doświadczenie a nie wróżby .
Oczywiście hamownie zaliczę .
Musze uporać się z szarpaniem w zakresie 2000 RMP
Co do mocy przesiadłem się z Saab-a 2.3 T 250 KM który ważył coś ok 1800 kg i tam było czuć te kucyki a wcześniej przesiadłem się z 360 KM wiec jezdząc Saab-em zasypiałem
Wiem tendencja spadkowa ale takie czasy .
Do 180 km zbiera się dość żwawo ale później jakiś muł
Zacznę od wymiany uszczelki pod przepustnicą ,elektrozaworu i wymiany świec jesli bedzie nadal szarpać to umówiłem się na poniedziałek w ASO podpięcie pod kompa .
O szarpaniu już tu było, świece, cewki, wtryski, poszukaj. Na hamowni nic konkretnego ci nie wyjdzie oprócz potwierdzania utraty mocy jak we wszystkich zasyfionych nagarem silnikach (z bezpośrednim wtryskiem). Jaki przebieg i jak serwisowane (jaki i jak często zmieniany olej )? Na pocieszenie powiem Ci że faktycznie "tak to jeździ", to nie merc czy bmka gdzie masz zapas KM z ograniczeniem V 250. Na "niemieckie" autostrady trzeba niemieckie auto.
Dopisze że u mnie w miarę normalnie do 210-220, do 250 już nie czujesz przyśpieszenia.
Ostatnio edytowane przez fx25 ; 25-09-2016 o 13:45
W weekend wyczyściłem wszystkie świece i sprawdziłęm cewki , uszczelniłem uszczelkę pod przepustnicą i problem znikł do dziś bo odczuwam że chyba wraca ... ale już zaopatrzyłem się w 2 wtryski jak by coi komplet nowych świec . Jestem umówiony na wtorek na sprawdzenie wtrysków , bo jeśli to nie świece i cewki to jedynie wtryski .
Co do koników cóż również w przyszłym tygodniu hamownia , ale obawiam się że włoskie kucyki nie mogą się równać z Niemieckimi czy Japońskimi Końmi
Przebieg nie całe 140 tys km serwis co 5 tys wymiana filtra i oleju , po wymianie rozrzadu .
Byles w koncu na komputerze? Byly jakies błędy?