Więcej już brisków nie kupię. kłopoty zaczęły się odkąd je stosuję. Może Wy macie inne doświadczenia z nimi, ale ja nie. To już chyba drugi komplet, który daje mi się we znaki.
Wczoraj rozebrałem to wszystko, a jako, że nie miałem nowego kompletu świec (przecież te mam od około 5.000km, więc prawie nowe...) wykręciłem je, jedna miała jakby podpaloną porcelanę, tzn zżółkłą u nasady, więc zamiast niej wstawiłem starą - bo jeszcze nie wyrzuciłem, pozostałe przeczyściłem, ustawiłem przerwę na o,85 (sam nie wiem dlaczego taka), założyłem i jest o niebo lepiej. Moc wróciła do właściwego poziomu, nie zauważyłem, żeby były jakieś przerwy w zapłonie.
Pytanie mam jeszcze jedno: czy na biegu jałowym kiedy delikatnie trzymacie kierownicę, to czujecie bardzo delikatnie wibracje, bo to drgania raczej nie są, ale bardzo, bardzo delikatnie wibracje - sam nie wiem, czy jestem już na tym punkcie przeczulony, czy może tak ma być?
Pozdrawiam.
- Rafał