Masz jakieś foto Alfy po wypadku? Ja miałem to samo rok temu, ale z AstrąTeż wycnili naprawę na ponad 13k zł a auto warte 7,100... Ale posprzedawałem co się dało, i auto poszło do handlarzy golutkie, nawet bez kół za ponad 1000zł... Odszkodowanie plus zarobek na częściach i wyszedłem duuużo lepiej.. ale nerwy też swoje kosztują..