wiesz jak ja sciagnelem dystanse to w miesiac poszla lewa opona od srodka, potem zbierznosc i nowe opony ;/ niepotrzebny koszt przez zaniedbanie ;/
wiesz jak ja sciagnelem dystanse to w miesiac poszla lewa opona od srodka, potem zbierznosc i nowe opony ;/ niepotrzebny koszt przez zaniedbanie ;/
159-270/505 /Ghibli 2.8 Bi-Turbo 381km/156 2.4 Grafittowy klekot 180/380 /AR 156 3.2GTA Rozbita
to co radzisz?
zalozyc te dystanse z powrotem czy co? to piszczenie jest przy ruszaniu i przy hamowaniu ogolnie kiedy auto toczy sie powoli.
Ostatnio edytowane przez Majkel ; 05-07-2010 o 15:31
proponuje zalozyc takie kola jakie powinny byc..
najlepiej alu alfy.. fajne twarde i ladnie wygladaja
i wtedy szukac problemu z rzucaniem kierownica..
tak jak kolega powiedzial.. byc moze tarcze nadaja sie do przetoczenia..
moga byc delikatnie powichrowane i moze tego nie zoabczyc ludzkie oko
ale.. skoro rzuca kierownica musialo by byc na tyle duze ze widac by bylo...
Miałem ten sam problem, że przy hamowaniu tak waliło, aż strach było jeździć. Powód: obstukałem sobie rdze z tarcz, zaczęły bić. Wymiar był minimalny, więc wymiana na nowe.
żeby sprawdzić czy nie zwichrowane musisz sprawdzić u tokarza na tokarce. na pewno nie u wulkanizatora. W mojej 155 na przednich też są dystanse i przy zmianie na letnie wulkanizator chciał je ściągać, bo mówił, że nie oryginalne, a w manualu ewidentnie je widać.
Ostatnio edytowane przez Majkel ; 05-07-2010 o 15:31
to na 100% sa drazki kierownicze, ja mialem dokladnie tak samo, trzepanie kiery przy hamowaniu im mocniej hamujesz tym mocniej ja trzepie, oba drazki mialy luzy i to byla przyczyna, po wymianie hamowanie od 160 idzie gladko i plynnie:-)
przejedz sie powoli bardzo powoli po plytach betonowych albo innej poprzecznie nierownej drodze to napewno uslyszysz jak ci cos stuka-to wlasnie drazki