proszę bardzo;zimny silnik potrzebuje więcej paliwa z racji większych oporów
w silnikach gażnikowych włączane ssanie ,w nowszych konstrukcjach wtryskowych jest to realizowane automatycznie przez kompa autka,czyli wyższe obroty i dłuższy czas wtrysku do czasu gdy czujnik temp,da znać do kompa o temp,właściwej ,do tego właśnie jest potrzebne zwiększone zapotrzebowanie na paliwo a gdy jeszcze zwiekszamy obroty by ruszyć i pokonać opory toczenia auta to zaczynają się dziać różne niespodzianki.
w skrajnych przypadkach można nawet auta nie odpalić.uf.
Lekarze twierdzą:" kto raz upił się alkoholem jest alkoholikiem".
To ja jestem alkoholikiem i alfaholikiem.
Odświeżam temat
Po długim i kosztownych poszukiwaniach usterki w końcu ją znalazłem. Okazało się, że padnięta była sonda i styki na czujniku temperatury były słabe. Przy okazji do wymiany była uszczelka pod klawiaturą, świece, drązki kierownicze, sanki(wahacze w najbliższym czasie), 3 przepływomierze no i na koniec sonda
Powiedzcie mi czy jest to możliwe, żeby podczas diagnostyki silnika w ASO nie wykryto uszkodzonej sondy? Byłem moja Bellą w ASO w Żorach koło Auchan i tam właśnie podczas diagnozy (160zł) nie stwierdzili sondy, która jak sie okazało była wszystkiemu winna...