Pasowało by układzik mały z rezystorem i przekaźnik (na www.elektroda.pl coś znajdziesz na 100%).
Jest jeszcze sposób prostszy ale mniej profesjonalny. Ze starej dmuchawy domowej wymontowujesz włącznik (pokrętło) z "termostatem" i podłączasz do głównego kabla zasilającego. Oczywiście najlepiej jest ten wyłącznik zamocować przy tej grzałce na metalowej opasce, żeby łapał temperaturę z przewodu i wyłączał to urządzenie. Oczywiście ma to kilka minusów (gorzej działa w zwiększonej wilgotności powietrza, jest trochę mało odporne na wstrząsy itp) ale za to można sobie samemu wyregulować pokrętłem kiedy się będzie wyłączało. Oczywiście nie wolno zapomnieć o bezpieczniku między źródłem prądu a tym wyłącznikiem