Miałem tak samo zapaliła się i po jakimś czasie zgasła a po paru dniach znowu się zaświeciła okazało się że były źle zaciśnięte połączenia na diodach po oczyszczeniu i polutowaniu wszystkiego problem miną!!
Miałem tak samo zapaliła się i po jakimś czasie zgasła a po paru dniach znowu się zaświeciła okazało się że były źle zaciśnięte połączenia na diodach po oczyszczeniu i polutowaniu wszystkiego problem miną!!
mahony2008
No właśnie dziś rano problem niestety wrócił... Jeśli ktoś jest w stanie napisać jakiegoś manuala jak to zrobić, od czego zacząć i na czym skończyć od A do Z to był bym wdzięczny.![]()
Podepnę się pod temat. Zastanawiam się, czy na pewno nawaliło to o czym myślę. Mianowicie jadąc wczoraj nagle usłyszałem jakiś dziwny dźwięk, straciłem wspomaganie i prędkościomierz a na zegarach zaświeciła się kontrolka akumulatora. Czy to pasek się zerwał, alternator padł i jak to sprawdzić?
Jeśli nie działa wspomaganie to pasek... sprawdź, czy wieloklin nie strzelił, bo to najprawdopodobniejsza przyczyna braku wspomagania...
Z tego co się orientuje to ten pasek napędza alternator, klimę i wspomaganie więc prawdopodobnie wielkoklin Ci padł...
Ja już po prostu nie wiem co może być u mnie, bo gdyby autko chodziło na samym aku to nie pojeździł bym tyle a kontrolka ładowania znów się pali...
Muszę skombinować jakiś miernik, tylko niech ktoś podrzuci, jakie napięcia powinny być w 1.8 TS a jeśli nie to manual o którym pisałem wyżej...
Ja to bym pojechał do elektryka i zmierzył ładowanie (przecież nie musi być zupełnie bez ładowania żeby paliła się kontrolka - chyba, że w AR jest inaczej).
Poza tym ... może jakieś zwarcie w samych kontrolkach? Kropla wody potrafi zrobić takie rzeczy, że człowiek może sobie wydrapać podbródek przez głowę
W poprzednim samochodzie (też grupa Fiata) pokazywał mi od czasu do czasu rezerwę nawet jeśli w baku było pełno
Wszystko sprawdzaliśmy z elektrykiem i wyszło na to, że skraplała się woda w jednym miejscu na podszybiu (dziura w izolacji cieplnej/dźwiękowej) i kapała centralnie na złącze w liczniku![]()
W zasadzie to szyby od środka paruja i to strasznie w portymaniu do innych samochodów. Pomaga w tym trochę gazeta pod wycieraczkami ale może i racja. Gdzieś sie mogło skroplic i jest jak jest. Choć nie wiem czy akurat to będzie powodem mojego problemu. Sam powoli niewiem co myśleć... Jak tylko znajdę chwilę czasu to sprawdze napięcie, natężenie i jeśli ktoś nie podrzuci konkretnego pomysłu, to będzie trzeba jechać do elektryka...
A co do mojego przedmowcy. Zdaje sobie z tego sprawę, wiem, że rozrząd powinienem wymienić zaraz po kupnie ale jedni pracują i mają czas a innym tego czasu przez pracę niestety brakuje na wszystko.
W zasadzie to przeciągnięcie zdarzyło mi sie pierwszy raz i w tamtym momencie było dla mnie coś ważniejszego od samochodu... Zdaje sobie sprawę, z faktu, że niewiem czy rozrząd był robiony w najbliższych odstępach czasu, że nawet nie wiem, czy kiedy kolwiek był w niej wymieniany wariator...
Ale narazie AR musi być cierpliwa i pokazać sie z tej dobrej stronya po nowym roku ze spokojem wszystko w niej ogarnę...
Ostatnio edytowane przez veet ; 13-12-2010 o 17:54
Jeśli nawalił mi wieloklin to ile mniejwięcej moze kosztować jego naprawa?
W zasadzie koszt paska, ewentualnie napinaczy i trochę dobrych chęci...![]()
No chyba, ze pasek wieloklinowy wkręci się w rozrząd to wtedy jeszcze dochodzi remont głowicy.