Akurat wniosek o wyższości jednych głośników nad drugimi na podstawie ich skuteczności jest cokolwiek błędny, a najczęściej jest odwrotnie. Pomijając fakt że producenci bardzo zawyżają ten parametr (podają wartość najwyższą a nie średnią) uzyskuje się go ze znaczną szkodą dla najniższego pasma. Wolę te o niższej bo wiem że nie będą wykastrowane z basu, a rekompensatą dla głośności jest wzmacniacz. Co z tego że zagrają głośniej jak będzie to jazgot.
Odpustowy wygląd też źle świadczy o jakości, renomowany producent nie zadawałby sobie tyle trudu w udziwnieniu maskownic (target-młody niewymagający klient) jakby zestaw bronił się jakością.
Zwrotnica? Hmmmm co by tu o niej napisać, miniaturowe cewki, jeden kondensator dla wysokotonówki. Zapewne wysoki podział, niskotonowy o wysokiej skuteczności więc pewnie gra do 7-8 kHz. Filtrowany chyba jedną cewką więc 6db/okt i założe się że w paśmie 3-7 kHz gra wspólnie z "gwizdkiem" czyli jazgotliwie (duże podbicie w tym przedziale) Jak dla mnie typowy budżet dla niewymagających.
A internetowy przebój pt helix nie wziął się z powietrza, jest to sprawdzony zestaw do zasilenia radiem o "poprawnym" brzmieniu i dobrej cenie.
Jeżeli miałeś te soundstremy i pamiętasz to skrobnij co tam było w zwrotnicy, na zdjęciu dokładnie nie widać i mogę się w paru szczegółach mylić.
I jeszcze jedno tak dla uściślenia, mocy się nie przykłada się do głośników tylko napięcie, a to ile skonsumują watów zależy od ich oporności i napięcia właśnie.
A podstawą jest i tak tłumienie
