ooo muszę to sprawdzić ;p mam nadzieje że to jednak plastikidzięki za podpowiedz
![]()
U mnie w Asterixie miałem tak, że zostawiłem auto pod firmą z całą szybą, wróciłem po pracy a szyba była juz pęknięta. Patrzyłem na kamerach czy nikt przy aucie nie majstrował ale nic takiego nie było.
Mialem idealnie te sama sytuacje. Jesli zdarzylo ci sie to w Astrze I, to nawet w takim samym modelu samochodu
Pod szyba, oczywiscie bez jej wyjecia tego nie bylbym w stanie stwierdzic, byla korozja, ktora doprowadzila do takiej sytuacji. Po wyjsciu ze sklepu zauwazylem ryse, ktora niestety z czasem zaczela sie mocno powiekszac. Na poczatku myslalem, ze ktos mi czym uderzyl, ale okazalo sie, ze winna byla rdza ;]
koledzy, jestem wkurzony!
jechałem ostatnio A4 Katowice-Świdnica i na szybę przednią zleciały mi bryły lodu z naczepy tira, powstał maluteńki odprysk (ok. 1mm) i po 0,5cm pęknięcia na jego boki, czyli w sumie około 1cm. Mam pełny pakiet ubezpieczenia (wraz z szybami) więc zgłosiłem sprawę do ubezpieczalni i dziś byłem umówiony na naprawę lub wymianę. Bardziej chcieli wymieniać, ale powiedziałem że już się orientowałem i dowiedziałem że można to naprawić, po chwili potwierdzili że tak, da się. Przystąpili do naprawy i już było prawie gotowe, kiedy podczas utwardzania, szyba pękła! Jestem w?@!#$y. Wymienili mi szybę ale oczywiście na nieoryginalną, starą wziąłem ze sobą i do piwnicy dałem, tyle że wkurza mnie to, że nie udało się naprawić tak błahej sprawy:/ Zacząłem myśleć że to jakoś specjalnie, chcieli więcej zarobić czy coś, ale zaraz po mnie przyjechała pani, i jej naprawili bez problemu, więc chyba kwestia większego zarobku nie wchodziła w grę, bardziej mój pech
Gdyby człowiek chciał dostać nową szybę, to powiedzieli by mu że się da naprawić i może zapomnieć, ja ciałem naprawę i się sprawa rypła... prawo Murphiego czy jak:/ Do bani![]()
Ostatnio edytowane przez liked ; 19-02-2011 o 21:04