odkąd poruszałem wtykami nigdy się już nie pojawił problem CODE (no, może raz czy dwa razy) zamykam temat.
odkąd poruszałem wtykami nigdy się już nie pojawił problem CODE (no, może raz czy dwa razy) zamykam temat.
Miałem ostatnio ten problem, skończyło się lawetą 150 km. Najgorsze jednak okazało się to, że w domu jak już dojechaliśmy to na lawecie odpaliła
Troszkę się wtedy na belle pogniewałemNastępnego dnia spryskałem wszystko co mogłem jakimś polepszaczem przewodności styków od sonaxa z gammy professional i na razie śmigam. Mam jednak wciąż pewne obawy, czy aby na pewno usterka została wyeliminowana, na szczęście w koło komina to tego typu usterka jest mniej uciążliwa. nie mniej jednak potrafi wytrącić z równowagi.
Do centralki immo najłatwiej dostać się po kablu od antenki leżąc na plecach pod kolumną kierownicy. Ja dla pewności przeczyściłem każde połączenie elektryczne jakie miałem w zasięgu zarówno w kabinie jak i w komorze silnika tak na wszelki wypadek.
Tez muszę sie zebrac i taki full "contact" wykonac ;p he