sorry za off, ale w serwisie w Zorach to moj ojciec juz od roku 4 lub 5 razy byl robic w 145 hamulce i raz malo co nie doszlo do tragedii, to jest banda debili i przestrzegam przed tym serwisem. Ostatnio (okolo 2 tyg temu) zostawil tam ponad 1tys za naprawe hamulcow i znowu byl do poprawy (5ty raz w okresie roku, a przejezdza ponizej 5tys/rok) - nawet nie bede opisywal szczegolow bo mnie nosi jak przypomne sobie co sie dzialo.
Masz racje aro . Oni na mnie też nie zrobili dobrego wrażenia. Gdy kupiłem auto prosto z komisu w Wodzisławiu pojechałem do nich na wymianę rozrządu oleji itp. wymienili również pasek klinowy i napinacze oraz uznali że koło pasowe wału korbowego też jest zużyte (jest tam guma która amortyzuje drgania) niestety nie mieli na stanie i auto musiało zostać u nich bo już zamówili i będzie zrobione w max 2 dni. Okazało się że czekałem 5. Gdy już zadzwonili dowiedziałem się że auto zrobione i można przyjechać. Jadę sobie po moje niedawno kupione autko a tu zaskoczenie-koło pasowe nie wymienione bo przysłali im podobno wadliwe i oddali reklamując. Koło to kupiłem w Ganinex w Pszczynie. Wpłaciłem 100 zaliczki i na drugi dzień już było. Znajomy mechanik wymienił mi je tego samego dnia informując jednocześnie że stare było zupełnie dobre i ta wymiana była całkowicie niepotrzebnaKółeczko bagatela 400 zł. Co do oleju który mi wlali to trochę poczytałem i na opakowaniu jest oznaczenie C3 więc chyba dobry.
Ja znam ten serwis od lat bo mieszkalem 500m od niego przez ponad 20 lat, a moja zona ma do czynienia z uczniami, ktorzy tam maja praktyki, odradzam ten serwis! Ja choc mam nadal pod nosem nic tam nie robie, jezdze do B-B!
A tak nawiązując do tej degradacji oleju to we czwartek jadę wyciąć DPF-a i będę miał świety spokój.
nie orientuje się, jakie to ma znaczenie??Napisał pitt24
Człowieku, dokonałeś niezłej ekshumacji cytując post sprzed dwóch lat...
PS: jazda tylko/przeważnie na krótkich odcinkach ma duże znaczenie dla żywotności oleju.
"Alfa Romeo ma wszystko, czego potrzebuje: rzesze rozmontowanych emocjonalnie fanów..."
"Od takiej marki jak Alfa Romeo oczekujemy wysmakowanych detali, które zamieniają zwykłą czynność prowadzenia samochodu w celebrację kontroli nad maszyną"
a co ma za znaczenie kiedy post był napisany, czyli tego typu tematy powinny być po blokowane a wracając do tematu chodziło mi głównie o tankowanie do pełna.
Juz nie przesadzajmy. Co ma tankowanie do pelna do degradacji oleju to nie wiem. Moim zdaniem kompletnie nic.
A widzisz, bo zacytowałeś i tankowanie do pełna i jazdę na krótkich odcinkach.
Tankowanie do pełna nie wpływa na żywotność oleju.
"Alfa Romeo ma wszystko, czego potrzebuje: rzesze rozmontowanych emocjonalnie fanów..."
"Od takiej marki jak Alfa Romeo oczekujemy wysmakowanych detali, które zamieniają zwykłą czynność prowadzenia samochodu w celebrację kontroli nad maszyną"
Z tego co pamiętam to w autach z mokrym filtrem cząstek stałych samochód dodaje dodatek do paliwa po tankowaniu. Dawka dodatku jest wyliczana na podstawie ilości zatankowanego paliwa (która to ilość jest wyliczana nie zawsze precyzyjnie). Stąd lepiej tankować do pełna, żeby ewentualny błąd obliczeń był bardzo mały. Ale to nie ma nic wspólnego ze 159 i z poziomem degradacji oleju.
Być może ktoś coś usłyszał i zrobił z tego głuchy telefon.
Ostatnio edytowane przez jahu ; 19-02-2013 o 12:31
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem