nie rozumiem co mają osłony do zużycia się przegubunawet z nową osłona może się zużyć, osłonę to masz tylko by się piach nie dostawał a nie wpływa ona na wyczerpanie zasobów funkcjonowania takiego przegubu, pozdr
![]()
nie rozumiem co mają osłony do zużycia się przegubunawet z nową osłona może się zużyć, osłonę to masz tylko by się piach nie dostawał a nie wpływa ona na wyczerpanie zasobów funkcjonowania takiego przegubu, pozdr
![]()
Jak kolega provokator nie rozumie, co mają osłony do zużycia się przgubów, to już niczyja wina. Chyba, że kolega provokator bardzo lubi prowokować bezprzedmiotowe dyskusje.
jakbyś przeczytał z uwaga powyższe posty to byś się domyslił że chodziło mi o to że nawet gdy osłona nie jest uszkodzona przegub ma prawo się zużyć! więc nie można stwierdzać jego stanu technicznego tylko na podstawie tego czy aby osłona nie jest pęknięta.! czy jeszcze coś jest dla Ciebie niejasne?
Nigdy nie twierdziłem, że przegub nie ma prawa się zużyć nawet ze sprawną osłoną, ale jest powszechnie wiadome, że osłona uszkodzona bardzo przyśpiesza jego zużycie z oczywistych powodów - i to miałem na myśli zadając pytanie koledze Daniel156SW.
A mnie z kolei chodziło że wymieniałem te gumy i to jak tylko jedna zaczeła przepuszczać smar, to wszystko, nie twierdze że są przeguby są ok, ale nie wygląda na to coby były zużyte, nie ma charakterystycznych odgłosów, np w zakrętach itp. po prostu coś stuka, i to niezależnie od sytuacji. Kazałem posprawdzać te mocowania wahaczy, ale auto odbieram dopiero jutro i napiszę czy sie coś zmieniło, jak nie to zajmę się tym przegubem.
Daniel tak z ciekawości - wymieniałeś gumy a przegubie ale te od strony koła czy przy silniku? bo też muszę wymienić gdyż mam małe pęknięcie- gume już kupiłem jednakże nie jestem pewien czy da go się rozpiąć by założyć tą gumę...
Powiem tak, tego przegubu za cholerę nie mogli mi rozpiąć, musieli wyjąć tą półoś i założyć gumę od strony silnika.. Ale chcę zaznaczyć że to byli trochę partacze, bo nie miałem wtedy wyjścia, inni mieli zawalone terminy. Robili to od 9.00 do 14.30![]()
![]()
Masakra, chyba ich pierwsza Alfa, już nigdy moja noga tam nie postanie
![]()
no to że musieli wyjąć to ja rozumiem, ale dalej jest jeszcze "łączenie" i dopiero dalej jest ta guma która mi pękła - taki schematyczny rysunek:
i nie bardzo wiem czy da się to rozpiąć tak by założyć tą małą średnicę gumychoć jakoś złożyć to musieli
![]()
Aha, rozumiem. Kurczę nie pamiętam dokładnie, ale oni nie umieli założyć tej gumy przy kole, i tego nie umieli rozczepić, ale skoro od drugiej strony rozebrali wszystko bez problemów i guma przeszła to ty pewnie też sobie poradzisz. Sorki ale ja nie jestem mechanikiem, i dokładnie szczegółów nie pamiętam.
Kurcze, dzisiaj odebrałem autko, sprzęgło chodzi pięknie, bardzo łatwo się wciskaAle mimo tego że te wahacze jednak były trochę za słabo dokręcone i to poprawili, to te stuki zdarzają się nadal
Ale skoro zawiecha jest OK, wszystko po dokręcane, sztywne, to nie będę sie już tym przejmował, zdarza sie to już naprawdę rzadko więc odpuszczę sobie ten problem na razie.. z czasem będe coś wymieniał to pewnie wyjdzie co to było
![]()
hej, znalazłeś może przyczynę tego stukania? bo u mnie pojawiło się ostatnio to samo :/