A dotarłeś już do informacji, że prawdziwy przebieg można odczytać po podłączeniu kabla diagnostycznego? Bo jakoś w te Twoje 270tys km nie wierzę. Moja ma np. na liczniku 240tys km a realnie 430tys km. Co więcej chodzi jak złoto i nic nie zapowiada żeby miało się to zmienić w najbliższym czasie
u mnie 262k ale.. remont był jakieś 3k temu i nie z winy że Alfa tylko poprzedni talent jezdził na pękniętej poklejonej misce bez sprawdzania i w końcu było prawie na sucho i panewki dostały w d..
ANGELS & AIRWAVES ... AND ALFA
moja 166 już ma 283tyś a realnie nie wiem ile i wole nie wiedzieć, ale raczej nie była dużo kręcona o ile była, (kupiłem ją od brata, wierze że on sprawdził przebieg), on jeszcze od innego typa który ją sprowadził z Belgii. Po wnętrzu można powiedzieć ze faktycznie tyle ma, a obsługa silnika sprowadza sie do wymiany filtrów, płynów i zalania paliwa. Tylko teraz mam delikatny problem bo od dwóch dni nie chce zapalić, ale to 99% wina paliwa tankowanego na leclercu bez żadnych uszlachetniaczy, tzn wczoraj ja odpaliłem z kabli, bo szkoda męczyć akumulator, ale dopiero po południu i po dobrych kilku jak nie kilkunastu próbach. Dziś znowu mogiła. Jak miną mrozy będę musiał wymienić filtr paliwa i zbadać ogólny stan układu paliwowego. Jednakże myśle ze 283k to nie jest tak tragicznie dużo jak na diesla![]()
moja ma 210kkm. Mam ją od przebiegu 130kkm (sprawdzane na odometrze) Jakieś 20 kkm temu regenerowałem turbo bo chciało już na emeryturkę pójść, a chwile wcześniej sprzęgło się skończyło. Jakiś czas temu (w drodze do mechanika) urwał się wielokolorowy tak niefortunnie ze się na rolkę rozrządu nawinął i miałem niespodziewany remont zakresie lekkiego szlifu, wymiany rozrządu, uszczelki i paru zaworów. Mechanik po zdjęciu głowicy powiedział że nie wieży że silnik ma 200kkm. Powiedział że max to 100kkm by dał. - Kwestia oleju, stylu jazdy, dbanie o turbo i ogólnego "robienia na czas" tego co trzeba zrobić.
znam taka co ma przejechane 500.000tez na 2.4