Się z przedmówcami nie zgodzę. Mam 156 1.6 TS 2004r. Jeżdzę pomiędzy dwoma miasteczkami oddalonymi od siebie o 25km. Ale też sporo po tych miastach. Średnia prędkość z ostatnich 700km to 53km. Poza miastem średnio jeżdżę 70-100 bo to niestety nie trasa tylko często zabudowany. Na kompie mam średnią spalania 7.0. Realna więc jest większa i wynosi 8.5l ale LPG.
Jezdze cały czas tak samo zmian biegu co 3 4 tys i predkosc od 80 do 120km/h i przy takiej jedzie kopmuter pokazywał mi splanie 7.8 do 8 litrów. Nie patrze na zadne ŚREDNIE SPALANIE. Wczesniej resetowałem cału komputer i spalanie sapadoało po 50km do normy i nie skakałło co pare km wgóre w dół a teraz gasze na 8.5 a odpalam i juz jest 8.6 i idze w góre.
witam ja tam znawca nie jestem ale na moje to po prostu wina komputera... ja mam JTD 115KM i jak ruszam to nawet na 2 biegu pokazuje mi chwilowe spalanie 25l i spada do 8l po przejechaniu 1,5km na zimnym silniku... jeśli tak wolno spada a komputer liczy średnią z tych wskazań to przy częstym ruszaniu później wychodzą cyrki... szwagier kupił 156 po FL i twierdzi że szybciej liczy... wiec śr. niższa (mniejsze przekłamanie) ale to takie moje domysły i być może się mylę... ale w innych autach np. 406 szybciej chwilowe spalanie spada w dół
Jak wyżej... u mnie jazda po miescie na kompie wygląda podobnie jak u Baratazależy jak się uda... Ale wydaje mi się że troszeczkę przekłamuje bo chwilowe spalanie przy ruszaniu jest mega a później wolno opada...tak jakby "powoli odświeżało odczyt". U kolegi w citroenie picasso z kolei to ciągle te cyferki skaczą... uważam że po prostu na krótkich trasach, niedogrzanym silniku no i w mieście komp trochę zawyża.
masz mało km na kompie najechane to wiadome że skacze szybko a w górę bo jest zimno rano autko jak zimne to potrzebuje dużo czasu żeby się dobrze rozgrzał płyn i olej
u mnie ostatnio trasa około 230 km spalanie na kompie 7.9 prędkość od 80-120 ze 3 razy było 150 przy wyprzedzaniu gazu wyszło 10 l
popatrz rano na aktualne spalanie jak silnik zimny i po przejechaniu np 30 km a będziesz wiedział czemu rośnie
a jak masz na kompie najechane z 2000 km to wiadome żeby średnia spadła bądź wzrosła o te 0,1 to musisz najeździć km a jak masz 300 to różnice widać po 10 km
Napisał syfon
W takich dyskusjach podstawowe znaczenie ma to gdzie jezdzimy, Jadac trase Poznań - Zakopane z prędkosciami do 170-180km/h spalila mi moja bella 5,6litra ale w miescie ( powyzej 500tys mieszkancow ) w godzinach szczytu nie mniej niz 7,5 do 8,3. Ale jezeli jade trase 20-30km po tym samym miescie o godzinie 1:00 w nocy to mam srednie spalanie w granicach 6litrow.
Średnia predkosc 53km oznacza ze albo bardzo szybko jezdzisz albo poprostu miasta sa malutkie , ja mam srednia w miescie 42-46km z ciezka noga ale w godzinach szczytu jest to ledwie 30 kilka km/h
p.s koledzy wyzej maja racje wskazania sie szybko zmieniaja bo jest malo km najechane a wczesniej moglo byc np. 3000km w tym trasa np. 500km wiec pokazywalo mniej a teraz przez 300km jezdziles w miescie i pokazuje ci tylko srednie spalanie w miescie z nie pomniejszona srednia o kilometry w trasie.
Dla tego najbardziej wiarygodną ocenę spalania uzyska się przy dystrybutorze tankując do pełna minimum dwa razy.
Tankujesz do pełna, resetujesz licznik km, jeździsz, jak zbliża się rezerwa znowu tankujesz do pełna i sprawdzasz ile przejechałeś KM - obliczyć średnie spalanie od tankowania do tankowania już chyba będziesz umiałA jak nie - jest jeszcze np motostat.pl
@ Mój ALF
albo tankujesz do pełna przejeżdżasz 100km i znowu do pełna i masz czarno a białym ile spaliłeś na 100km
Warto co jakiś czas ten pomiar powtarzać.
Zbyt duże odchyłki w spalaniu od normy to pierwsza oznaka usterek.
Moja Bella
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
