Syfon, wspomniałeś o oringu. Dopasowałeś jakiś? Mam zamiar dobrać się do tej pompy w sobotę...
Jako że robiłem to w sobotę po południu to tylko Castorama była u mnie otwarta. Kupiłem oringi do kranu o wymiarach 6.3x2.4. Pasował idelanie. Myslałem że będę go musiał wymieniać bo go od razu szlag trafi. Jednak nie. Okazało się że były benzynoodporne. Włożyłem jeden do słoika z paliwem i po tygodniu bez zmian. Więc ten w pompie zostawiłem.
Za cholerę nie mogę odkręcić tego cylindra... Boję się, że połamię to ustrojstwo. Zauważyłem też, że przewody dochodzące do pompy były przygniecione prętem od tylnego oparcia (tym w dolnej części tylnego oparcia - zaraz przy pompie). Trochę je "zmiażdżyło". Poprawiłem to.
Teraz nie ma problemu.
Aha, podjechałem jeszcze na sprawdzenie błędów w kompie. Wyskoczył jeden "za bogata/za uboga" mieszanka paliwowo powietrzna. Prawdopodobnie sonda Lambda. Błąd wykasowany, ale trzeba będzie się tym zająć przed zimą...
Pozdrawiam i dziękuję za pomoc!
Woda lub olej w gniazdach świec to typowa przypadłość naszych modeli.
Olej na pewno pochodzi od silnka, więc wskazana wzmiana uszczelki pokrywy zaworów.
Ale woda przypuszczalnie wykrapla się z pary wodnej w gniazdach świec.
Nie mogę tylko wytłumaczyć, jak to się dzieje, że nie może odparować, skoro żeby się wykroplić musi, być dostęp świeżego powietrza.
Też miałem to samo i poradziłem sobie z problemem w ten sposób, że w talerzykach uszczelniających fajek wyciąłem na obwodzie niewielkie trójkąty - po jednym na każdym talerzyku naprzemianlegle - żeby woda mogła swobodnie odparować.
Od tego czasu (7 lat) mam spokój z tym problemem.
Zastanawiające, gdyż problem z uruchamianiem zanikł, ale objaw "zamulenia" silnika przy przyspieszaniu pozostał. Nie zawsze da się odczuć to zamulenie. W zależności od operowania pedałem przyspieszenia. Łagodnie dodaję "gazu" i jakby coś silnik przytykało. Agresywniej nacisnę, to odrazu czuć różnicę i samochód jest żwawszy. Poza tym przy obrotach powyżej 2800-3000 obr/min silnik działa znakomicie. Myślę, że dalej problem tkwi w zapłonie. Albo w sondzie Labda. Podawana jest zła mieszanka. Taki błąd wykazał komp po podpięciu... (za bogata/uboga mieszanka).