Witam
zauważyłem dziwny objaw. Samochód jest garażowany, ale gdy po nocy (kilkunastu godzinach) uruchamiam silnik, ten pracuje jakby nie na wszystkich cylindrach. Sam zgaśnie albo ja go wyłączę. Przy ponownym uruchomieniu jest wszystko idealnie. Dziwna sprawa. Dzieje się tak od czasu do czasu.
Czy ktoś już coś podobnego przerabiał?
Dziękuje za podpowiedzi i pozdrawiam!