to nie mój schemat tylko rysunek z instrukcji obsługi alfy 147 ( którą jako jej posiadacz powinieneś mieć)
http://aftersales.fiat.com/ELUM/Sele...2&languageID=9
to nie mój schemat tylko rysunek z instrukcji obsługi alfy 147 ( którą jako jej posiadacz powinieneś mieć)
http://aftersales.fiat.com/ELUM/Sele...2&languageID=9
Podbiję temat, bo dzisiaj spotkałem się z podobnym problemem, czyli też przy wymianie żarówki ułamał mi się ten motylek. Wyjmowanie lampy absolutnie nie jest konieczne, podobnie jak klejenie całego elementu (mi wpadł tak głęboko, że za cholerę go nie wyciągnę). W każdym razie najłatwiej poradzić sobie manewrując całym ustrojstwem przy włączonych światłach pozycyjnych. Wtedy, patrząc od zewnątrz, bardzo łatwo dojrzymy świecącą się żarówkę i bez większego problemu umiejscowimy ją w odpowiednim otworze. Pomocny jest również igłotrzymacz chirurgiczny, który ogólnie polecam jako kapitalne narzędzie samochodowe.![]()
„Własnością człowieka jest zniknąć, śpieszmy się śmiać ze wszystkiego.”
Blaise Cendrars