Udało mi się rozwiązać problemzamek okazał się zużyty, kupiłem nowy, bezpośrednio u tanifiat (mam to szczęście że ich sklep z częściami mam praktycznie pod nosem
). Miałem kupić używany,nawet ze spalonym silniczkiem od centralnego zamka i kombinować, przekładać,i tracić nerwy. No i dowiedziałem sie też że,częstym problemem jest też awaria tego siłownika-u mnie był sprawny, lecz niewiadomo na jak długo. odżałowałem i kupiłem nowy, zabawa ta kosztowała mnie 239zł. ,niestety niemało, ale teraz wszystko działa jak powinno i mam pewność że podziała kolejne 10 lat, i mam święty spokój. Nie trzeba było podginać żadnych drutów, ani cięgien, wystarczyło zdiagnozować sam zamek-porównać jak zachowuje się stary,a jak nowy. Nie ukrywam, że jest to przesrana robota,ze względu na słabe dojście ,lecz podejrzewam że kolejna rozbiórka drzwi i operacje w nich będą dzięki temu łatwiejsze
Pozdrowienia dla kolegów, którzy wyżej pomogli jak mogli
EDIT : podczas demontażu rozsypał mi się głośniczek wysokotonowy przy klamce. po prostu magnes i zwój druciku odleciały sobie od reszty. Ma ktoś na zbyciu za jakąś symboliczną kwotę taki tweeter,wraz z tym plastikiem ?