Przyznam się szczerze i bez bicia, że nigdy deski rozdzielczej w 166 nie ściągałem, ale wpadł mi pomysł wycięcia otworu na radio w schowku na desce. Wtedy w razie potrzeby można by otworzyć sobie schowek na desce, przestawić co trzeba, i jechać dalej. Pytanie tylko, czy nic tam "pod spodem" nie ma, i sam się zastanawiam czy nie jest to trochę za bardzo druciarstwo.