współczuję bo remoncik troszkę Cię szarpnie
i skoro silnik "jakoś chodzi" to generalka jeszcze wchodzi w grę
tylko go nie odpalaj bo będziesz szukać 'nowego" silnika który może też sprawić Ci taką niespodziankę
znajdź tylko dobrego mechanika co sie zna a nie tylko będzie tak mówił
---------- Post added at 12:26 ---------- Previous post was at 12:25 ----------
swoją drogą nie dawno się zarejestrowałeś to może wina złego oleju??
na czym jeździłeś ??
szkoda, że jeszcze go męczyłes..
No właśnie w tym problem ze już nie chodzi , jeździłem na jakimś motulu który wlali mi na wymianie nawet nie wiem . Remont czyli co będę musiał tam jeszcze wymieniać ??
Do wymiany na 100%:
-KOMPLET panewek głównych (nigdy jednej nie wymieniaj, bo wrócisz szybciej niż wyjedziesz z warsztatu)
-uszczelniacze wału
-wariator
-olej
-filtr oleju
Do sprawdzenia obowiązkowo:
-stan wału
-stan panewek korbowodowych - ewentualnie wymiana
Do zrobienia przy wymianie panewek:
-płukanie bloku i pompy z olej (w zależności od stopnia zjechania panewki/wału)
-po sprawdzeniu stanu wału - polerka / szlif + odpowiednie panewki (nominalne/1/2szlif)
Koszta? Nie chcę wyrokować, koledzy z silnikami TS dokładnie powiedzą, ale sądzę że około 2500-3000PLN. Przykry prezent na święta.
I nauczka na przyszłość: coś w silniku strzela to go nie odpalasz, nie jeździsz, nie gazujesz. Sprawdzasz co 2 tygodnie stan oleju (długo nie zajmuje). Interesujesz się tym, co wlewają do silnika (a gwarantuję CI, że w 90% przypadków wlewają najtańszy półsyntetyk jaki mogą kupić).
dcfan święta racja dlatego zawsze kupuję i zmieniam sobie olej samNapisał dcfan
Sorry za 1 wpis, nie przesłuchałem dokładnie filmu. Zgodzę się, że to panewka. Jeżeli chodzi o remont to czeka Cię Szlifowanie wału wymiana panewek, uszczelniacze, zleży jeszcze co tam się narobiło.
Druga opcja to kupno nowego silnika, ale z tym ostrożnie. Kupować nowy tylko w tedy kiedy można go odpalić, posłuchać i po ówczesnym upewnieniu się o jego dobrej kondycji.
jeżeli da się zrobić remont to go rób choćby wyszedł drożej niż zakup używanego w niewiadomym stanie silnika który po 500km może znowu zacząć tak stukać, ewentualnie swap na 3.0
A powiedzcie mi czy to że nie odpalił już to może oznaczać koniec silnika , bo jeśli tak to robię zmianę na 2.5 bo zaczynam mieć dosyć tego wynalazku zwanego ts..............
ja bym wolał kupić drugi silniczek ;-)
a kto mu da gwarancję że ten silnik pochodzi dłużej niż dwa miesiące??
przeważnie gwarancja rozruchowa to max 30 dni
robiąc remont, u kumatego mechanika to ja Ci dam gwarancję pół roku, a spokojnie pojeździsz dłużej
a swap... hehe niech tylko moje się obrócą to ląduje 3.0
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem