Spręzyny zawieszenia w AR 166 V6

[salatin]

po 2000roku oryginaly byly troche poprawione w stosunku do poprzednich wersji ale i tak bylo tapczanowato, ze swojej strony polecam b6 jest tak jak ma byc, nie ma sie do czego doczepic jesli chodzi o prace tego amortyzatora, warty tych pieniedzy

[KUBA166]

Mam zalozone sprzeyny H&R -40mm autko siedzi nizej i jest twardsze amorki fabryka przed wymiana troche nurkował teraz wszystko ok

[dawidmk7]

Troszke odświeżę temat. Może ktoś wie czym tak naprawdę różnią się sprężyny do V-ek od tych z TS-a czy 2.4?

[jarek1986]

według mnie to na tą chwilę niczym się nie różnią. To co możemy kupić to jedno i to samo ,w aso możemy dostać niższe do Ti i to wszystko . Wersje cf2 miały inne sprężyny ale obecnie są niedostępne ,są opisane jako jakaś modyfikacja mająca na celu dopasowanie wysokości podwozia bla bla. I tak naprawdę kupując zestaw do cf 2 nawet w aso dostaniemy sprężyny do cf3. Jeśli chodzi o silniki to są one zamienne ,obecnie moja była 2.4 '00 smiga na sprężynach od 3.0 i wszystko jest ok.

[tomaz]

Ojjj, sprężyny to zdaje się szeroki temat, o ile dobrze pamiętam to w oryginale było sporo wersji. Generalnie do wersji z automatem powinny być mocniejsze i nawet w zamiennikach chyba o to pytają. Ja śmigam już od dawna na Lesjofors czy jakoś tak i nie mam problemów. ALE, alfa stoi z przodu nieco wyżej niż to było na oryginalnych (co mnie nawet cieszy, bo mam mniejszy stres na drodze i mogę parkować przy normalnych krawężnikach)

[dawidmk7]

pytam, bo kupiłem za grosze jamexy -30 i chcciałem założyc przy okazji naprawy zawiechy. Sprężyny jeździły w 2.4 a ja mam V-kę. Jak sie okazuje przednie sprężyny na górnym mocowaniu są krótsze o 1/4 zwoju i co prawda da się je założyć do mocowania i wszystko jest ok ale nie można zamontować ich do auta bo szpilki są przesunięte i nie pasują w otwory. Czy tym mogą się różnic sprężyny z JTD od tych z V-ki? Może ktoś się spotkał z podobnym problemem? ( Dodam, że mam wersję cf2)

[dareme89]

pytam, bo kupiłem za grosze jamexy -30 i chcciałem założyc przy okazji naprawy zawiechy. Sprężyny jeździły w 2.4 a ja mam V-kę. Jak sie okazuje przednie sprężyny na górnym mocowaniu są krótsze o 1/4 zwoju i co prawda da się je założyć do mocowania i wszystko jest ok ale nie można zamontować ich do auta bo szpilki są przesunięte i nie pasują w otwory. Czy tym mogą się różnic sprężyny z JTD od tych z V-ki? Może ktoś się spotkał z podobnym problemem? ( Dodam, że mam wersję cf2)

przeeciez szpilki masz w gornym mocowaniu, to przeloz sama sprezyne bez mocowania, nie rozumiem w czym problem

[dawidmk7]

nie wiem jak to opisać... rozkręciłem mc phersona, żeby zmienić sprężynę. żłożyłem i okazuje się, że przez to, że sprężyna jest krótsza o 1/4 zwoju mocowanie górne na sprężynie jest obrócone i w efekcie szpilki są również obrócone i nie pasują w otwory. Nie wiem jak to inaczej opisać

[Dziubek99]

Ale na górze masz tak zwane łożysko Macphersona które jest ruchome i się obraca Nie może być tak że szpilki są tylko w jednym miejscu bo nie ruszył byś kołami Mocowanie sprężyny to jedno a łożysko ze szpilkami to drugie.

[dareme89]

dokladnie u gory masz lozysko i wszystko sie obraca. jeszcze mozesz miec problem z lozyskiem ze chodzi strasznie ciezko, ale wtedy czulbyc to krecac kierownica, w skrajnych przypadkach sa odczucia jak by sie nie mialo wspomagania