zapraszam do działu Nasze Belle. świeżutkie zdjęcia, jeszcze ciepłe![]()
zapraszam do działu Nasze Belle. świeżutkie zdjęcia, jeszcze ciepłe![]()
1997 Alfa Romeo 155 2.0 16v
2000 Subaru Forester S-Turbo
2002 Opel Zafira OPC
1999 Volvo V70
Odświeżę trochę ten temat gdyż mam ten sam problem.
Pomalowałem swoją pokrywę również farbą odporną na wysokie temperatury i też nie chce wyschnąć. Doczytałem później na opakowaniu od lakieru iż koniecznym warunkiem aby farba się utwardziła i była odporna na zarysowania i zanieczyszczenia chemiczne np. w komorze silnika musi zostać wygrzana w temperaurze około 220 stopni przez czas od 0,5 do 1 godziny.Później na opakowaniu innego producenta była informacja o temperaturze wygrzewania 160 stopni w czasie 1 godziny. Myślałem też o piekarniku ale zrezygnowałem gdyż farba podczas wygrzewania uwalnia duże ilości dymu.Napisał bobryt
Farba robi się miękka przy wyższych temperaturach również u mnie. Ostatecznie usunąłem ją z pokrywy ( schodzi diabelnie ciężkoNapisał bobryt
) i pomalowałem zwykłym lakierem samochodowym w sprayu. Myślę że wytrzyma temperaturę w komorze silnika w końcu czarna karoseria auta w pełnym słońcu też osiąga bardzo wysokie temperatury.To czas pokaże.
Jednakże efekt jest znacznie gorszy. Przy pierwszym lakierowaniu pokrywa wyglądała rewelacyjnie jakby była powleczona gumą . A przy zwykłym lakierze jest po prostu pomalowana.
Macie może jakieś pomysły jak by można wygrzać i gdzie ewentualnie w czym pokrywę i kolektor dolotowy od V6. O ile pokrywa nie jest duża to kolektor wymaga już duużego piekarnika.
I najważniejsze Bobryt jak tam sprawuje się farba wyschła już ?
moze warto sprobowac lakierem do zaciskow? mnie ot korci i chyba sprobuje![]()
Superjahu007 za szybko się poddałeś
mi po tygodniu - dwóch, farba zastygła/zapiekła się na dobre. ani nie mięknie, ani już brzydkiego zapachu nie ma. a efekt... każdy chyba widział![]()
![]()
jedyny minus to teraz jak silnik zajdzie kurzem i innymi brudami chropowatą powierzchnię troszkę ciężej się czyści, ale staram się na bierząco wilgotną szmatką przecierać pokrywe![]()
1997 Alfa Romeo 155 2.0 16v
2000 Subaru Forester S-Turbo
2002 Opel Zafira OPC
1999 Volvo V70
Wcale się nie poddałem :mrgreen: Mam drugi komplet (pokrywę i kolektor) , który w nadchodzący weekend pomaluję ponownie tym lakierem żaroodpornym. I będzie sobie wysychał choćby i trzy tygodnie. Z samochodu w tygodniu korzysta moja ładniejsza połowa i wozi nim 2 naszych łobuzów. Młodszy ma dopiero roczek i obawiam się że ten zapach może im strasznie przeszkadzać. Mam założony nowy oryginalny filtr węglowy do klimy - najwyżej będą jeździć na zamkniętym obiegu powietrza he he.Superjahu007 za szybko się poddałeś
A tak poważnie to podczas niedzielnego grillowania zauważyłem iż mój nowy węgiel drzewny jest rewelacyjny i daje strasznie wysoką temperaturę. I dzisiaj przyszedł mi taki oto pomysł:
grill + dobry węgiel + zimne piwko= wygrzewanie pomalowanych elementów :twisted:
Plan może diabelski ale mam nadzieję że pokrywy mi nie wyparują , ostatecznie użyję piwka do studzenia emocji - chociaż wolałbym spożytkować je bardziej przyjemnie.
Witam
Jezeli nie zalezy ci na takim efekcie jak u kolegi bobryt, a wyłacznie na odnowieniu pokrywy moge polecić emalie żaroodporną :!: :!: :!: żadnych uciążliwych zapachów
:arrow:
:arrow:
odnowiłem z dwa miesiące temu i dalej efekt ten sam ,szybko nie wymaga żadnego wygrzania malujesz i zakładasz koszt +- 25zł + czerwony hammerite
Pozdrawiam
Superjahu007 z tym zapachem nie jest tak źle. poprostu przez jakiś czas nie kręc silnika do wysokich obrotów, to nie powinno być tak źlepodejrzewam że na samym słońcu jakby leżało nawet tydzien to sie nie zapiecze, więc musisz to jakoś przeżyć
powodzenia!!
tu masz małą instrukcje jakby co:
http://uk.geocities.com/honda_how_to...ckercover.html
1997 Alfa Romeo 155 2.0 16v
2000 Subaru Forester S-Turbo
2002 Opel Zafira OPC
1999 Volvo V70
No i zgrillowałem moją pokrywęFarba twarda jak skała, jakieś 30 minut wygrzewania. Ale to nie ten efekt o który mi chodziło :cry: Być może za mało warstw położyłem. Farba przed wygrzaniem tworzy efekty jakby powłoki z tworzywa - rewelacja, a po wyschnięciu wygląda jak zwykły matowy lakier.
Do tego wszystkiego uszkodziłem takie małe uszczelki czy raczej dystanse pod pokrywą. Uszkodziłem to raczej mało powiedziane - usmażyłem - zostały z nich tylko węgielki
Taki sam efekt dał mi lakier samochodowy czarny mat. Pokrywa nim pomalowana jeździ już 2 tygodnie pod maską i nie widzę żadnych niezamierzonych efektów specjalnych w stylu odchodzący, kurczący się lakier. Wygląda ładnie ale to nadal nie to co chciałem osiągnąć.
To są zdjęcia pokrywy pomalowanej zwykłym lakierem.
Bobryt wydaje mi się iż aby zaspokoić mój zmysł estetyczny :mrgreen: ( ale mi się napisało ) konieczny będzie zakup farby którą pomalowałeś swoją pokrywę. Więc jeśli możesz to podaj namiary na gościa na e-maila lub prw. który załatwił dla Ciebie tą farbę. Chętnie skorzystam.
no jeżeli chciałeś uzyskac efekt jak u mnie to żadną inną farbą tego nei zrobisz
na PW wysyłam ci namiary na kolesia![]()
1997 Alfa Romeo 155 2.0 16v
2000 Subaru Forester S-Turbo
2002 Opel Zafira OPC
1999 Volvo V70
No właśnie chciałem dobrze a wyszło jak zawszeNapisał bobryt
![]()
Chociaż z drugiej strony coraz bardziej przekonuję się do tego czarnego matu, prysnąłem go jeszcze srebrna farbą i wygląda jak z opiłkami metalu , efekt niczego sobie.
Mam już wyczyszczony kolektor dolotowy i zrobię go na czarno zwykłym lakierem - założę , popatrzę :shock: i podejmę decyzję :? .
A dopiero podczas czyszczenia zauważyłem ze struktura materiału z którego zrobiony jest kolektor różni się od pokrywy zaworów. Wygląda jak Twoja pokrywa po malowaniu tylko ta powierzchnia u mnie jest mniej chropowata.
Jak coś zmaluję to wkleję fotki.
Dzięki za info :mrgreen: