Tylko nie bardzo rozumiem. Jak dam karton to tylko silnik bedzie sie szybciej zagrzewał, co do tego ma przepustnica? Dostaje zimne powietrze z dolotu tak czy siak.
Przyszedl mi do glowy pomysł, żeby doprowadzic cieple powietrze do dolotu. Silnik zasysa powietrze spod zderzaka. Jeśli temperatura na dworze wynosi -15 to nie ma dziwne ze przepustnica zamarza. Gdyby dolot przekierowac w strone komory silnika powietrze zasysane bylo by cieplejsze i problem z glowy...
Ostatnio edytowane przez gonzo ; 03-02-2012 o 21:08
ja tak zrobiłem silnik sie grzeje dużo szybciej wiec na krótkich odcinkach jakimi jeźdze na codzien bedzie dobrze
---------- Post added at 21:23 ---------- Previous post was at 21:23 ----------
zresztą napisze po wekkendzie jak jest
---------- Post added at 21:28 ---------- Previous post was at 21:23 ----------
a jeszcze jedno jak zagrzeje sie silnik zobacz korek od oleju czy nie ma na nim nic od srodka
Na korku jest jasna maź... Efekt krotkich jazd
Mi dokładnie dzisiaj przy -25 stopniach linka się zablokowała... Fajnie na skrzyżowaniu deptać jak głupi na 7000 i zadymić całą drogę ;D ale po 10 sek dosyć usilnego deptania się odblokowało i potem był spokój
Sprawdź podgrzewanie przepustnicy.Nie wiem jak w twoim przypadku ale realizowane to może być na dwa sposoby :płynem chłodzącym silnika lub grzałką.Jeżeli płynem chłodzącym silnika to sprawdź drożność przewodów(z czasem mogą się przytkać ze względy na mały przekrój otworu dławiącego przepływ w jednym z króćców .Natomiast jeśli jest to realizowane grzałką to sprawdź czy wogóle grzeje oraz stan połączeń elektrycznych.
a przepustnic w 146 jest w ogóle podgrzewana? jeśli tak to na pewno nie układem chłodzenia bo nigdzie w pobliżu nie idą węże, a jeśli grzałką to gdzie ona się znajduje?
Wczoraj rano -17 stopni. Zawoziłem żone do pracy i wszystko bylo ok z obrotami. Wydaje mi sie ze linka z gazu przymarzła od strony kabiny i dlatego te problemy. Wczoraj właczyłem od razu ogrzewanie na nogi i problemu nie bylo.
Co do podgrzewania przepustnicy to nie wiem czy jest, ale moja jest ciepła przy odpalonym silniku.
"Zimowy problem "
Witam Szanownych forumowiczów
Mam problem z moją 146 (1.6 TS 99`)
Problem który występuje w mojej alfie zawsze ma miejsce podczas mrozów.A polega on na tym ze zawsze po normalnym odpaleniu samochodu i przejechaniu paru kilometrów zaczynają wariować obroty , tzn podczas zmieniania biegów,miedzy zmianą biegów z kolejnego na kolejny obroty wzrastają odrazu do 6 tys ! czyli prawie do końca licznika ;/ po zmianie biegu , obroty wracają do normy , ale auto zaczyna samo przyspieszac i obroty tak samo , na dłuzszą mete jest to bardzo niebezpieczne , bo ostatnio jak jechałem na dłuższym odcinku musiałem ciągle hamować aż hamulce sie tak zgrzały ze nie mogłem wyhamowac ;/ Problem mija gdy auto zgasze i zostawie na jakis kilku godzinowy postój.
i teraz pytanie do drogich kolegów, czym to może być związane? jakiś czujnik ? przepływomierz ?silniczek krokowy ?
może ktos miał podobny problem ? bardzo prosiłbym o pomoc !
Pozdrawiam
Łukasz
przymarzający silniczek krokowy,,,,wyczyść go i wysmaruj wd 40 albo białym smarem,,
Proponuje zajżeć tutaj
http://www.forum.alfaholicy.org/145_...epustnica.html
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem