Ja zapytałem o cene orientacyjnie.. gdybym szukał bym moje pytanie inaczej sformułował kolegoMiłego wieczoru
Ja zapytałem o cene orientacyjnie.. gdybym szukał bym moje pytanie inaczej sformułował kolegoMiłego wieczoru
Pisałem już wcześniej. Nowy wahacz VEMA 135zł.
---------- Post added at 07:31 ---------- Previous post was at 07:27 ----------
Nie, dodatkowych kosztów nie ma bo mechanik który będzie wymieniał tuleje, prasę ma. Moim zdaniem w wahaczu nie ma innego elementu który się zużywa jak ta tuleja. Więc jak uda się zakupić dobrej jakości to nie ma różnicy jak przy zakupie całego wahacza. Więc po co przepłacać? Tylko cały czas szukam pewnej jakościowo tulei:-). Może jednak ktoś już samą bez wymiany wahacza wymieniał i wie gdzie kupić dobrą?
Widzę że na Allegro są te ,,cukierki'' tylko produkcji TedGum. Miał je ktoś z Was założone? Jak wrażenia i trwałość?
Ostatnio edytowane przez syfon ; 10-04-2012 o 09:31
Ja mam założone cukierki z allegro.
Jakieś 75 zł za sztukę kupowałem.
Generalnie kiepska robota z wyjęciem starej tuleji.
Jak ją prasą wyciśniesz, to nowa w osłonie będzie latać, bo wahacz jest z miękkiego duraluminium, czy jakoś tak.
Trzeba młotkiem wybić, a potem pozostałość naciąć od wewnątrz brzeszczotem, ja akurat mam jakąś mechaniczną.
Wprasowanie idzie gładko - zbyt gładko
Więc wyciągnąłem i cheftnąłem kilka punkcików po tuleji, żeby ją mocno usadzić.
Po lekkim zeszlifowaniu cheftnięć i osadzeniu praską - idealnie![]()
Ja tego nie neguję, ale polaryzacja Twojej mentalności obliguje mnie do kontynuowania merytorycznej konwersacji z Tobą.
No też je zamówiłem. Dzięki za info, to trzeba będzie bardzo delikatnie podejść do tematu. Myślę że lepiej będzie w tym przypadku rozwiercić gumę wewnątrz żeby nic nie stukać i dopiero naciąć zewnętrzny pierścień.
A jak się sprawują te tuleje w jeździe? Przedtem miałeś urwane czy tylko zmęczone? Wymieniałeś też te w zwrotnicy?
Były tak zmęczone, że szkoda gadać
Przy okazji wymieniłem również te w zwrotnicy.
Sprawują się hmm... normalnie - w zasadzie jak nowe wahacze![]()
Ja tego nie neguję, ale polaryzacja Twojej mentalności obliguje mnie do kontynuowania merytorycznej konwersacji z Tobą.
To O.K. Bałem się czy nie będą te cukierki za twarde.
Wczoraj mechanik wymieniał u mnie te cukierki więc mogę parę informacji dorzucić.
Wahacze wzdłużne wleczone sie są z duraluminium. Są stalowe tylko ocynkowane. I tu jest problem bo po wyjęciu jednego ,, cukierka'' ten ocynk ze środka odlazł. I faktycznie nowa tuleja już nie siedziała tak jak powinna. Mechanik poradził sobie stosując jakieś chemiczne uszczelnienie wykonane w tym celu. Wymienił mi gumy na drążku stabilizacyjnym i ,, cukierki''. Niestety nie udało się na szybko z tulejkami w zwrotnicy. Podobno śruby mam tam zapieczone( nie wiecie o które mu chodziło? podobno mają 25cm długości) i na razie są potraktowane WD40. Spróbujemy następnym razem ale podobno te tulejki nie są w złym stanie.
Faktycznie auto po wymianie jeździ wyraźnie lepiej.
Dopiero teraz mnie olśniło. Mechanik nie jest Alfistą i chciał cały zacisk odkręcać żeby wyjąć tarczę. Oczywiście niepotrzebnie. Wyjdzie i bez tego. Muszę jeszcze raz podjechać.
Ostatnio edytowane przez syfon ; 21-04-2012 o 08:49
Ja wymieniałem te gumy-cukierki w wahaczach z tyłu. Prosta sprawa,mam jeszcze babki do wybicia i nabicia jak ktoś z łódzkiego potrzebuje. Gumy kupowałem w "Autosklep24", polecam. Kosztowały jakoś 67 zeta chyba![]()
rozumiem ze po wymianie wleczonych zbieznosci ustawiać nie trzeba ?
Ja mam styłu vemy nie wiadomego pochodzenia od autoprodo. 4 sztuki ~ 200zl. Narazie 20 tysiecy i ok. Wiec regeneracja sie nie oplaca