U mnie już tak przy 1800 rpm dostaje kopa a wg instrukcji max moment obrotowy dostaje przy 2000 rpm.
Także normalnie masz.
U mnie już tak przy 1800 rpm dostaje kopa a wg instrukcji max moment obrotowy dostaje przy 2000 rpm.
Także normalnie masz.
to na jakich obrotach jeździć zeby nie męczyć silnika a zarazem było ekonomicznie?
Turbo powinno się załączyć i dmuchać porządnie już od 1800,1900obr/min. Ekonomiczna jazda wg kompa to jazda z włączoną turbiną i lekkim muskaniem gazu, czyli jazda tak od 2000obr- 2500. Jednak aby nie zapiec sobie zmiennej geometrii należałoby co jakiś czas przegonić bellę na wyższych obrotach. Pozdro
Co wy z tym załączaniem turba? Turbospręzarka działa cały czas nie jest odłączna/wyłączana/czy co tam jeszcze podczas pracy silnika...
Ekonomiczna jazda pomiędzy 2000 a 2500 tys? nie za wysoko trochę? może się nie znam... Po prostu wydaje mi się wysoko jak dla diesla jesli chodzi o eco... w instrukcjach piszą o takich obrotach dla benzyniaków raczej.
Nie czepiaj się pierdół proszę... wszyscy wiemy o co chodzi i o czym tutaj piszemy, jeśli się nie podoba to wybacz że to tak okropnie i niezrozumiale nazywamy, bo faktycznie niektórzy pomyślą że przy niskich obrotach turbosprężarka się chowa automatycznie pod zderzak....
Sprawdzałem to wg komputera, faktem jest że na niższych biegach eko jest również przy niższych obrotach, jednak przy utrzymywaniu stałych obrotów kiedy turbosprężarka pompuje ładnie ciśnienie (czyli od około 1900obr/min) również ładnie kształtuje się spalanie. Wszystko zależy oczywiście od biegu na jakim jedziemy.
Najlepiej samemu to sprawdzić i mieć "swój sposób" na ekologiczną jazdę. Moja żona jak jeździ właśnie oszczędnie to praktycznie nie dojeżdża do 2000obr/min, ja znowu jeżdżę tak od 2000obr i nie energicznie bo spalanie wtedy mocno skacze.
Ostatnio edytowane przez wojtekml ; 24-04-2012 o 01:15
spoko wytestuje sobie wszystko.
Chociaż coś może w tym być bo ostatnio w trasie bawiłem się ze spotkaną beemką. Był sprint na ok 50 km gdzie było hamowanie przed ostrymi zakrętami i ponowne przyśpieszanie. Bałem się patrzeć na spalanie po takiej zabawie a tu tylko 5.6 ... także faktycznie sprężarka jest po to aby pompowała, a nie po to aby ją oszczędzać.
Ogólnie turbo daje więcej powietrza które powoduje lepsze spalanie mieszanki więc większą energię.
Mam tak 1,9tys obrotów prędkość w granicach 100km/h spalanie 5,2 skacze przy naciśnięciu pedału gazu do 5,8 czasem 6 jak większa górka (mówię o stałej prędkości) a jak jadę gdzieś tak 2,1 tys to mam na liczniku około 120km/h i spalanie 5,5-5,6 i praktycznie brak skoków na kompie przy jakichś górkach.
---------- Post added at 13:44 ---------- Previous post was at 13:42 ----------
Dodam że do pracy mam 20km prosta wojewódzka droga przez 18km. I faktyczne spalanie na tej trasie wynosi 5l przy jeździe tak 100km/h
AR Stelvio 2.0 Turbo 280KM Veloce 2021
Jeep Cherokee 2.0 MJD A9 LIMITED 2014
Giulietta 1,4TB MA Distinctive 2010
AR156 1.9 16v JTD M-jet 2004
AR156 1.6TS 2000
Wcześniej 7 włoskich aut F (126, 127, UNO DS, TIPO, PUNTO, BRAVA, MAREA)
A tak z innej bajki - przy jakich max. obrotach macie odcięcie paliwa? Próbowałem wczoraj na III-cim biegu i na maxa weszła mi na niecałe 5 tys.
Czy to jest OK? Czy powinna wyżej się kręcić?
Ja przy jeździe głównie po mieście, raczej dynamicznej (dociągam przy zmianach biegów do 3-3,5 tys.) mam spalanie na kompie 8-8,5 l/100km.
W trasie nie mogę jechać spokojnie 100 km/h i przy prędkościach w okolicy 120 i więcej przy wyprzedzaniu osiągam 5,7 l/100km.
DF