Haha , w dieslu tam gdzie mu sie konczy obrotomierz to u Ciebie dopiero sie zaczyna jazdado 80km/h bedzie łeb w łeb, potem mu odjedziesz
![]()
a jakie ma znaczenie kiedy w dieslu kończy się obrotomierz? Wchodzi na 4200 jest zmiana biegu i mamy 2800-3000 i dalej 90-95 porocent mocy.To czy auto keci się do 4500 czy 7000 tys. obr. nie ma żadnego znaczenia ,ważne są przełożenia skrzyni biegów. wiadomo że sprawne 2.5 na spokojnie nie da szans takiemu dieslowi ale jesli spotka na drodze 190 konnego diesla to co? Benzyna odjedzie bo diesel kreci się do 4000 tys. obrotów? Absurd.
Ale wracając do tego konkretnego przypadku to 2.5 v6 ma około 130 koni już przy 4200 obr. więc od samego startu ,przez każdą kolejną zmianę biegu będzie odjeżdżał takiemu tdi.Mniej skutecznie jeśli v6 bedzie 5 biegowe a tdi 6 biegowe ale jednak mimo wszystko bardzo wyraźnie.
Ostatnio edytowane przez jarek1986 ; 16-07-2012 o 23:27
Passat ma z 10sec do setki. 2.5L nawet w budzie 166 poniżej 8sec.
Trzeba ustawić i porównać. Wydaje mi się, że po prostu diesla inaczej się czuje. Poza tym to jest miękkie wozidło więc dość buja, a to potęguje doznanie. Wiem bo miałem Alfę i Passata tzn Alfę nadal mam![]()
Na szczęście moja GTA idzie jak dzika świnia i w zasadzie mało co jest jej w stanie zagrozić![]()
AR 164 3.0 V6 Super 200 KM 1995 http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...12v_super.html - ciągle w odbudowie
AR 156 2.5 V6 - sprzedam części
AR 164 3.0 V6 - sprzedam części
ja ścigałem się z kumplem ma pasata 1.9 tdi i ma 110 km moja 156 1.8 ts bez żadnego problemu go połknęła tak samo mondeo 20TDCI 116km nie miało szans
Twoje 2.5 V6 bez problemu powinno połknąć pasata 130 km
Moim zdaniem 166 to auto zbyt ciezkie do scigania. Jakby wazylo 1200kg to jak najbardziej, przy masie 1500 to min 300 bhp/320 w manualu z napedem na tylJa bym chetnie swojej 2.0TS dolozyl do 200 koni i to by mi spokojnie starczylo. Mialem ST200 w Kombi i to bylo auto do objezdzania wieśków itp
![]()
Pasek ma 9,5 do setki. 166 z 2,5V6 ma 8,4s. A mondek ST200 tyle samo co ta alfa więc idą łeb w łeb.
To tak dla wyjaśnienia.
Pamiętajmy że moc w dieslu jest łudząco mylna ze względu na o wiele szybciej dostępną. Tak więc benzynkę trzeba trochę podkręcić żeby uzyskać to samo co w wysokoprężnej jednostce na spokojnie.