Przerabiałem to samo w SKPPo ustawieniach "u nich" światła świeciły jak chciały (nie tak jak bym tego chciał
) Jak po zmroku zobaczyłem jak to świeci (jeden reflektor w ziemię, drugi po drzewach) wziąłem klucz do ręki i ustawiłem sam wzorując się na ścianie
Wg. aparatury diagnosty były ustawione jak najlepiej
Któregoś pięknego dnia przepaliła mi się żarówka i byłem zmuszony do wymiany na stacji paliw (żeby nie mieć niepotrzebnego kłopotu "na trasie"... co się okazało?.... Zamontowałem "zwykłą" żarówkę i nagle zaczęło świecić tak jak powinno
Więc to nie jeden, nie ostatni diagnosta umoczył d*** na regulacji
![]()