Masz tam miejsce, żeby flexą wejść ?
Masz tam miejsce, żeby flexą wejść ?
Niestety mam u siebie ten sam problem zanim się wezmę za wymianę widzę że lepiej odrazu zaopatrzę się w nowy korek bo ostatnim razem jak pamiętam wymieniliśmy za pomocą wysysania oleju......
korek to najmniejszy problemchyba przyspawam klucz i będę walczył...albo podjadę do Pabla, bo będę niedługo w okolicach Mińska i niech on się pobawi, zawsze fachowiec to fachowiec
![]()
Nie ma podejścia żeby zrobić flexem to co mówiłem???
Nie. Szczelina miedzy miska olejowa ( korkiem ) a saniami to 3 cm. Tylko na klucz jest tam miejsce.
no to piłka do metalu i naprzód...
Jakoś nie mam przekonanie do metod z czasów komuny kiedy to do rozkręcenia silnika fiata był potrzebny młoteczek i majzelek. Tym bardziej że miska jest aluminiowa. Wystarczy że będzie zimno majzelek mu objedzie trześnie w michę i już koszta gotowe. Dla mnie to ostateczność.
ale dziwnie gadacie heftnij cokolwiek do sruby aby nie za mocno żeby Ci się olej nie zapalił :] , do tego przedłużka jak się nie da i nie baw się w tłuczenie czymkolwiek żeby miska nie pękła. A co do korków to mam swoja z Belgii i też przy 1 wymianie miałem korek do zmiany a korek 35-40 zł w aso taka sama cena jak na allegro.
mac!ek, Twoje rady nie wnoszą nic do tego tematu.
w takim razie życzę powodzenia ze spawaniem...