Panowie dziś jestem po kolejnym ustawieniu zbieżności i niestety facet w poprzedniej diagnostyce spieprzył sprawę. Teraz autko jeździ jak po szynach. Dziękuje Panowie za podpowiedź bo w głowie mi się nie mieści ,że jadąc do warsztatu można zamiast naprawić coś spieprzyć. Wydał bym następne pieniądze na wahacze i guzik by z tego było. Pozdrawiam.