Kolejny dowód na to, że TSy to złom.
Panewka na 99%
Kolejny dowód na to, że TSy to złom.
Panewka na 99%
"Nie boje się kogoś kto trenował 10000 kopnięć, boje się tego kto 10000 razy trenował jedno kopnięcie..." - Bruce Lee
klekot jest dość dziwny i pasuje z leksza na wariator
verdebiancorosso
no właśnie o to chodzi czy napewno panewka czy ten wariator nieszczęsny?![]()
tak się przysłuchałem i nie brzmi to miarowo na wariator :/ a raczej rytmiczne stuki i panewka i kasownik hydrauliczny i ... bez rozebrania się nie dowiemy, bo szklana kula się potłukła
verdebiancorosso
Ostatnio edytowane przez BAKU147 ; 19-11-2012 o 19:47
Duży luz na panewce, niestety, na moje ucho.
Jeżeli złapałeś odcinkę w czasie jazdy to bankowo.
Nie jeździj, może wał nie dostał. Jeżeli jest z nim wszystko ok, to trzeba go zmierzyć i poskładać na nowych panewkach.
Jeżeli ma ryski, to najtańszą opcją jest szlif i nowe panewki, robocizna będzie dość droga, niestety, bo trzeba dużo rozebrać (najbidniej zblokować rozrząd, wyjąć skrzynię, odkręcić koło zamachowe i pasowe główne, zdjąć miskę, wyjąć wał).
Pasowałoby zrobić Ci ciśnienie sprężania, to da Ci odpowiedź, czy silnik jest wart reanimacji w ten sposób, czy może pełnego remontu z pierścieniami i czapką.
Kupienie silnika pozostawiam grającym w totka, choć czasem nawet Alfę ze sprawnym 1.8/2.0 TS (pasują zamiennie) można kupić taniej, niż sam silnik. Tylko wcześniej trzeba mu zmierzyć kompresję i ciśnienie oleju ^^
Ostatnio edytowane przez Rzmudzior ; 19-11-2012 o 20:46
Z Alfą jak z kobietą... Żyć trudno, a zabić szkoda
4 lata "pałowałem" TS'a i chętnie jeszcze raz spotkałbym się z tym silnikiem.Mi nie dokuczył,w innych markach i silnikach też panewki się obracają-po prostu loteria.Zrobisz "dół" i jeździsz dalej-nie kombinuj z remontem całości.
mój silnik powinien być naprawiany średnio co miesiąc wg Twojej opinii
nie zostaje nic, jak rozebrać i pooglądać
łączę się w bólu z kolegą konrad251, bo w moim (28-letnim!) motocyklu wał powiedział dość, a ból jest tym większy, że nie ma już w sprzedaży części i nie wiem czy go naprawię
fotka dla ciekawskich
![]()
verdebiancorosso
dzięki chłpaki za odrobine pocieszenia
jutro przyjedzie mechanik bo dojechałem alfą do domu jakies 500m od kiedy to się stało także mam nadzieje ze nic poważnego nie narobiłem...
przyjedze weźnie na lawete i będzie rozbierał a przy okazji wymieni sprzęgło bo właśnie wydałem 650zł na nówczke valeo i sie spłukałem jak resztę zrobie? nie wiem ale cos wykombinujenie ma bata zebym dał jej długo stać
![]()
Z tą wymianą sprzęgła to bym się na twoim miejscu wstrzymał do czasu zakupu nowego auta bo nie brzmi to za dobrze :/