sprawdzę ustawienie na ;;d;; i dam info co i jak
sprawdzę ustawienie na ;;d;; i dam info co i jak
[QUOTE=milleniusz;1080044]No bo tak to właśnie działa. A pamięta, D nie pamięta. Nie widzę specjalnie zalet tego trybu A, prawie go nie używam. Ostatnio testowałem na śniegu, ale nie widzę różnicy między N a A. Znaczy wiem, że wg intrukcji powinna się szybciej włączać stabilizacja toru jazdy i chyba tylko tyle. Zakładam, że na N i D też to działa. : )
- - - Updated - - -
Na suchej nawierzchni nie ma różnicy pomiędzy N i A, ale przy obecnie panujących warunkach jest duża różnica. W A kontrola trakcji cały czas ingeruje, można też bez problemu w śniegu pod górę ruszyć. Wystarczy się trochę pobawić i pomiędzy A i N przełączyć. Różnica diametralna Według mnie A jest na takie warunki jak ostatnio (a więc zaśnieżona jezdnia, a nie tylko trochę śniegu gdzie asfalt prześwituje) trybem idealnym. Oczywiście nie będzie to nigdy stały napęd na cztery koła, ale jak na FWD to chyba o wiele lepiej się nie da.
Ostatnio edytowane przez Benzina ; 21-01-2013 o 22:45
Z tego, co słyszałem w ASO, szans na to, że D będzie pozostawał po wyłączeniu silnika nie ma żadnych. Pewnie wtedy Alfa nie mogłaby się chwalić wynikami emisji CO2.
Co do trybu A, to bardzo się przydaje przy ruszaniu w śniegu właśnie, no i mnie (odpukać) jeszcze nie rzuciło w poślizg, a jeżdżę nieznacznie wolniej niż po suchym (co nie znaczy, że po suchym jeżdżę szybko).
Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS
System s&s wyłączam przy, jak ja to nazywam, "procedurze startowej" , czyli: wsiadam, odpalam samochód, włączam światła, odpalam klimę, zapinam pasy, wyłączam s&s, przełączam DNA na tryb D. Za ten czas (ok 30 sek do 1 min) olej spokojnie już krąży w układzie silnik / turbo, s&s nie ma prawa się włączyć i mogę spokojnie jechać, gdzie mi się żywnie podoba
Pozdrawiam
Artur
[QUOTE=Artur KRK;1082565]System s&s wyłączam przy, jak ja to nazywam, "procedurze startowej" , czyli: wsiadam, odpalam samochód, włączam światła, odpalam klimę, zapinam pasy, wyłączam s&s, przełączam DNA na tryb D. Za ten czas (ok 30 sek do 1 min) olej spokojnie już krąży w układzie silnik / turbo, s&s nie ma prawa się włączyć i mogę spokojnie jechać, gdzie mi się żywnie podoba
Wszystko zrozumiałe, ale Ty w ciągu dnia (jak jest jasno, bo w tej szerokości geograficznej zimą o 15h jest ciemno, więc wtedy trzeba jeździć na światłach) włączasz światła? Przecież masz światła do jazdy dziennej. Klimę też musisz odpalić? U mnie zapamiętuje ostatnie ustawienie.
Jazda na D i bez S&S to kwestia gustu. N w mieście jest całkiem sensowne, tym samym D może być bardziej zadziorne. W przeciwnym razie musiałby to być jakiś kiepski kompromis. W pierwszej serii Julek N było trochę słabe, potem na szczęście poprawili. S&S nie ma większego sensu, jest jedynie po to, żeby ograniczyć emisje (w niektórych krajach wysokie emisje słono kosztują). Ale i tak jeżdżę na S&S, przyzwyczaiłem się. Jest nawet całkiem miłe, jak na światłach jest całkowita cisza. Jedyny problem pojawia się, jak samochód się trochę toczy, i nagle chcemy ruszyć. Wtedy S&S sie gubi, i trzeba dać S&S trochę czasu. W Mercedesie to o wiele lepiej funkcjonuje... No ale wierze w to, że Włosi to dopracują. AR musi mieć swoje małe wady, przecież między innymi za to te samochody kochamy![]()
skoro juz po gwarancji to niechcianego dziecka quasi-ekologii chetnie sie pozbede. czy wyjecie czujnika dzwigni zmiany biegow (gdzie to sie znajduje) to najlepsza metoda czy wypiac wtyczke-czujnik przy akumulatorze i efekt bedzie ten sam (prosciej)?
ktos z zwas juz wylaczal i ma jakies ostrzezenia/bipy/wiadomosci przy uruchomieniu auta ze mu startstop nie dziala?
co trybów DNA w moim mito przy jeździe po bezdrożach małopolski a zwłaszcza tereny bliskie granicy słowackiej mogę stwierdzić że tryb A nieraz uratował mi tyłek np podczas gdy są trzy koleiny a trzeba się minąć. Wtedy tyłek zostaje z tyłu i łatwo by wpadł w poślizg, w takich sytuacjach czuć że system kontroli trakcji się włączy i wyprostuje tor. Z ruszaniem pod górkę w śniegu też nie ma problemu, pilnuje aby się nie ślizgał. System A gubi się na pełnym lodzie kiedy wszystkie koła są na lodzie (jakikolwiek manewr kończy się zrobieniem bączka) ale wtedy na D lub N, wracamy na śnieg i już jest dobrze.
W bieszczadach dzięki A zapieprzałem podobnie jak tu kolega pisał jakby asfalt był suchy. Koledzy z terenówek dziwnie patrzyli jak się pnę pod górę kiedy oni boksują. A w micie wystarczyło dać A lekki gaz i szła jak po szynach![]()
Podczas jazdy próbnej dowiedziałem się od sprzedawcy, że stan systemu Start&Stop jest zapamiętywany. Pytałem mając na uwadze m.in. ten wątek na forum. Stąd mam pewną rozbieżność opinii.
w nowych (lub nowszych) autach stan jest zapamietywany (fabrycznie lub po upgrade softu) , w starszych modelach np rocznik 2010 nie jest i pewnie nigdy nie będzie