Pytanie trochę z innej beczki. W 156fl parują wam lampy? Bo nie wiem czy to olać czy coś zacząć działać.( wiem, że w pasatach same z siebie parują...)
Pytanie trochę z innej beczki. W 156fl parują wam lampy? Bo nie wiem czy to olać czy coś zacząć działać.( wiem, że w pasatach same z siebie parują...)
Ma zamienniki TYC parują, ale tylko po myjni, albo mocnym deszczu i bardzo mało - w samych rogach. Seryjne nie parowały.
Ja mam seryjne i lewa lampa mi paruje... w poprzednim aucie parowały mi lampy, ale to było normalnie nie wiem jak tu
Proponuję Ci je rozebrać. Banalna sprawa, ale trochę żmudna - opalarka, ew. piekarnik (ale tego 2. nie próbowalem) i możesz je odnowić - przy okazji zrobić GTA look jeśli chcesz. Potem wystarczy porządnym klejem i DOKŁADNIE skleić. Nie powinny parować.
Twoje się rozlatująNapisał Morbob
Można jeszcze spróbować wymienić uszczelki na pokrywach od wymiany żarówek. Po tylu latach mogły się skończyć.
- - - Updated - - -
To co innego. Będę reklamował, ale pytanie było o parowanie to odpowiedziałem.Twoje się rozlatują
Jutro podjade z czystej ciekawosci do ASOMi powiedzieli w ASO, że te do Alfy po 13zł i muszą je sprowadzać. Po 2.50 są te z Fiata. Widocznie to te
Co do parowania.. nieszczelne to parują
Wysyłane z mojego LG-P970 za pomocą Tapatalk 2
Od tego zacznę. Całej lampy nie będę rozbierał bo to już za dużo zachodu jak na taką pierdółkę. Jak to nic nie pomoże to niech sobie paruje...
Na pewno nie będzie to dobrze wpływało na odbłyśniki
Zawsze można jeszcze delikatnie podkleić z zewnątrz łączenie klosza z obudową jakimś dobrym klejem. Tego i tak nie widać.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem
